Zajrzałam, wątek przejrzany. Na razie tudno cos zaproponować bez planu i szerszej perspektywy.
Ale nasuwają mi się refleksje:
1. usunęłabym skalniak sprzed schodów; nie wiem jakbyś się starała zawsze będzie wrażenie bałaganu. Chyba planujecie tam drewutnię? nawet jeżeli nie to trzeba zapełnić pięknie ułożonymi belkami drewna i aranżacja gotowa.
2. Nie dawałbyn płaczącego drzewa przy wejściu. Źle mi się kojarzą płaczące drzewa przy domu. Lekiej coś kolumnowego: są jarzębiny wąskokolumnowe, wiśnia
'Amonogawa' (jeżeli jest to ciepły i zaciszny zakątek), albo niewielka magnolia np. odm. 'George H. Kern'.
3. forma żywopłotu powinna nawiązywać jednak do już istniejącego (coś zielonego); można uformować coś w rodzaju kolumn wcześniej tu proponowanych;
moge też prosić o wyraźne zdjęcie fragmetu z kącikiem wypoczynkowym (to tu jest grill?); czy jedna z tuj nie jest nieco ogołocona?
4. pomysł z kolistym trawnikiem nie jest zły; to dobra forma dla małych ogródków. Jednak ja zupełnie inaczej to bym poprowadziła. Aby cokolwiek wyrysować muszę mieć rzut z góry.
Pozdrawiam
Ewa Gryguc

Odrobiłam zadanie domowe Zrobiłam kilka aktualnych zdjęć i podjęłam próbę rozrysowania planu działki. Jak na moje zdolności a raczej ich brak daję sobie solidną 3

Widok od strony wjazdu. Wierzba już wykopana. Doniczka maskuje dekiel od szamba. Koszenie i kanty jutro. Słupki przy grillu do wywalenia.


Tu jest najgorzej... za rabatą leżą zwłoki wierzby pożegnam je przy najbliższym odbiorze odpadów bio. Kosze na śmieci dostaną obudowę z daszkiem.



I mój plan... bądźcie łaskawi bo naprawdę starałam się



Wierzę, że uda mi się "uładnić" to miejsce

Zdjęcia z góry bezlitośnie obnażyły fatalny stan trawnika.

I jeszcze raz rabaty.

EwaG napisał(a)

Zajrzałam, wątek przejrzany. Na razie tudno cos zaproponować bez planu i szerszej perspektywy.
Ale nasuwają mi się refleksje:
1. usunęłabym skalniak sprzed schodów; nie wiem jakbyś się starała zawsze będzie wrażenie bałaganu. Chyba planujecie tam drewutnię? nawet jeżeli nie to trzeba zapełnić pięknie ułożonymi belkami drewna i aranżacja gotowa.
2. Nie dawałbyn płaczącego drzewa przy wejściu. Źle mi się kojarzą płaczące drzewa przy domu. Lekiej coś kolumnowego: są jarzębiny wąskokolumnowe, wiśnia
'Amonogawa' (jeżeli jest to ciepły i zaciszny zakątek), albo niewielka magnolia np. odm. 'George H. Kern'.
3. forma żywopłotu powinna nawiązywać jednak do już istniejącego (coś zielonego); można uformować coś w rodzaju kolumn wcześniej tu proponowanych;
moge też prosić o wyraźne zdjęcie fragmetu z kącikiem wypoczynkowym (to tu jest grill?); czy jedna z tuj nie jest nieco ogołocona?
4. pomysł z kolistym trawnikiem nie jest zły; to dobra forma dla małych ogródków. Jednak ja zupełnie inaczej to bym poprowadziła. Aby cokolwiek wyrysować muszę mieć rzut z góry.
Pozdrawiam
Ewa Gryguc

Witaj Ewa. Spóźniłam się troszkę. Zaraz dokładnie będę analizować Twoje rady i poczytam o proponowanych roślinach. Ależ Ty masz oko kobieto Tuja ogołocona. W ubiegłym roku wszystkie wyglądały dużo gorzej. Niestety mea culpa bo je przysuszyłam. Na szczęście po solidnym podlewaniu i nawożeniu również dolistnie udało mi się je odratować. Mimo, że takie duże odbiły od pnia. Kącik grillowy będziemy na dniach remontować. Pomiędzy słupkami zawieszony był płotek, rozleciał się ze starości. Pozbędziemy się tych słupków. Mamy kilka dni wolnego mam nadzieję, że ruszymy ze zmianami. Ewo bardzo Ci dziękuję za wszystkie sugestie, bardzo sobie je cenię i zaglądaj tutaj proszę

Cześć jak tam bio było?
Nie no ładnie Kanciki zrobisz i zobaczysz ile to daje.
Faktycznie skalniak daje wrażenie bałaganu.
Nie przeprauj się w wolne dni heheh gadam a sama za grackę chwycę lada moment

A no i do doniczki wstaw coś tylko dna nie usuwajMoże na pniu i dodaj coś kolorowego? TEN ŚLEPY CI PODPOWIADA NO WIESZ
I chwalę za piękny plan
Co byś powiedziała by po obu stronach ławeczki zrobić doniczki z kulkami na pniu i kwiaty jakieś ?

I jak po zakupach? Pewnie udane były już nie mogę się doczekać zdjęć
Pozdrawiam i kolorowych snów.

Zakupy... pod presją czasu i nie do końca przemyślane. Przesadziłam dziś prawie wszystkie rośliny na rabatach posadziłam nowe i ogarnęłam skalniak. Kręgosłup mój biedny choć na wpół ze stali to zbuntował się Jutro ma padać to trochę poleżę. Nie zdążyłam zrobić zdjęć bo zmierzch mnie zastał, ale co kupiłam? 3 thuje maria (fajne 3kolorowe), derenia elegantissima i cisa fastigiata aureomarginata. Pilnowałam się żeby nie kupować na zasadzie "oo jakie ładne". Tego cisa bardzo chciałam. Objechałam 3 centra ogrodnicze. W jednym był piękny i duży, ale cena mnie zabiła. Kupiłam więc takiego pyrtka. No mały jest okrutnie, ale poszukam jakiegoś dużego w dobrej cenie albo poczekam na tego malca, aż urośnie. Danusia pisze, że to mit o ich powolnym wzroście. A może zaoszczędzę trochę na książkach (nie no tę Danusi kupię oczywiście) i nabędę pięknego cisa takiego 1,20m I z tą myślę przytulę się zaraz do poduszki. Dobrej nocki wszystkim

to widzę, że poszalałaś. Z książek to obowiązkowo katalog roślin kup, tu masz link jak mniej więcej on wygląda, albo poproś o taki prezent na dzień matki, ja tak robię ( na święta, czy inne okazje- książka)

http://www.ogrodowisko.pl/watek/119-ksiazki-o-tematyce-ogrodniczej?page=22

Co do roślin, to zawsze możesz też poszukać w internecie, są tańsze.
Kręgosłup hmm skąd ja to znam Wkurza mnie często ten "pień", bo czasami wszystkie moje plany w czasie odkłada. Kuruj się bo z nim to nie ma żartów.
Muszę się pochwalić moją wisterią, która kupiłam w tamtym roku we wrześniu takie maleństwo, a tak obsypane kwiatami no szok. Był to zakup na zasadzie miłości do tego pnącza, nieważne gdzie będzie rosło, ale muszę mieć
Widzisz byłam wczoraj w sklepach no, ale skleroza nie boli i nie kupiłam baterii, no nic jutro pojadę i kupię to sfotografuję to maleństwo
Pozdrawiam