Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Malutki pod lasem

Pokaż wątki Pokaż posty

Malutki pod lasem

AnnaCh 12:24, 28 mar 2015


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12213
Nie wyobrażam sobie nie mieć swoich warzywek, więc wyznaczyłam granice warzywniaka, zasiałam pietruszkę naciową i cukinię Atena Polka, od tego czasu ciągle je mam z nasionek. W sam róg wetknęłam kilka bulw canny, nie myśląc nawet, że zakwitnie, ale już same liście są piękne.

Między warzywniakiem, a tą nieszczęsną rabatką wsadziłam wierzbę mandżurską, którą wyhodowałam z patyka, a pod nią położyliśmy kilka rolek trawy, została mojemu wujkowi. Kolejny poroniony pomysł, ale tak bardzo chciałam mieć już trochę zielonego W sumie to ta trawa jest tam do dziś, akurat w tym miejscu nie było potrzeba nawozić aż tak dużo ziemi.

No i niestety na tym dobre wiadomości się kończą, bo pod koniec maja złamałam nogę I nie na moich działkowo-ogródkowych wertepach, a na imprezie z koleżankami z pracy Za wysokie szpilki i kość w stopie poszła. Zostałam uziemiona na wiele tygodni. Choć też nie tak do końca, bo jak mi już noga nie puchła, to z gipsem na krzesełku chwasty z warzywniaka wyrywałam. W tym czasie canny jednak zakwitły Pewnie dlatego, że rosły na pełnym słońcu. Teraz podpędzam je w domu w doniczkach.

A jak już mi zdjęli gips, to o kulach wybraliśmy się na wycieczkę do Arboretum SGGW w Rogowie. Kupiliśmy tam wierzbę, taką szczepioną na pniu (wsadzona bez sensu i teraz pod nią dostosowuję rabatkę), runiankę japońską, rododendrona (wetknięty na tą nieszczęsną rabatkę - czego tam nie ma) i magnolię japońską, która już kolejną zimę zimuje zadołowana w donicy, bo boję się jej posadzić, bo ciągle mam jakieś roboty budowlane. I w sumie to dobrze, że jej nie wsadziłam, bo w miejscu gdzie miałaby rosnąć teraz mogliby ja zniszczyć murarze, bo chcemy dobudować do domu garaż. A to moja córcia w Rogowie.
____________________
Ania - Malutki pod lasem
Katkak 12:43, 28 mar 2015


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Aniu w pięknym miejscu mieszkacie . Z pomocą Ogrodowiska stworzysz klejnot prawdziwy . Pokazuj swoje miejsce na ziemi. Pozdrawiam .
____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
AnnaCh 12:56, 28 mar 2015


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12213
No i nastał ten upragniony czas. W styczniu 2013 wprowadziliśmy się do nas. Dookoła totalne wertepy, w środku tez nie wszystko było zrobione, ale byłam taka szczęśliwa. Aż do wiosny, roztopów i pierwszych ulew. Nie mieliśmy ogrodzenia, więc cała woda z drogi (a raczej czegoś co ją udawało) spływała do nas.

Samochody się topiły, wszędzie glina. Buty po wyjściu z domu zmienialiśmy z gumiaków na inne w samochodzie Chociaż warzywnik udało mi się zagospodarować cały w tym roku. No i mimo, że w bagnie i na rozsypującym się, źle zrobionym tarasie, to pelargonie stały

Na naszej działce to ja jestem kierownikiem budowy i głównodowodzącym wszelkich prac. No i znowu wszystko stanęło, bo zostałam znowu uziemiona na kilka miesięcy, ponieważ pod koniec maja okazało się, że po 10 latach znowu jestem w ciąży Niestety zagrożonej i muszę leżeć. Dopiero około września wszystko się uspokoiło i zarządziłam robienie jakiegokolwiek ogrodzenia, nawożenie ziemi i sianie trawy, a sama z własnych warzyw produkowałam przetwory, oczywiście na siedząco. Ogórki w chilli, ogórki w musztardzie, buraczki, sos słodko-kwaśny do kurczaka, cukinię w cynamonowo-miodowej zalewie. No i żółte pomidorki koktajlowe się udały

Udało nam się kupić bardzo okazyjnie płyty chodnikowe, (nowe po 1,7 zł, tylko transport musieliśmy mieć) miały być jako tymczasowe chodniki, ale jakoś tak nie bardzo lubię coś robić, potem wyrzucać, więc dokupiliśmy kostkę i tak mój tata zaczął robić nam chodniki, a mój M przerzucił kilka Kamazów ziemi i z tyłu domu był już trawnik. Tak nas zastała zima.
____________________
Ania - Malutki pod lasem
AnnaCh 12:59, 28 mar 2015


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12213
Katkak napisał(a)
Aniu w pięknym miejscu mieszkacie . Z pomocą Ogrodowiska stworzysz klejnot prawdziwy . Pokazuj swoje miejsce na ziemi. Pozdrawiam .

Kasiu dziękuję, liczę właśnie na Waszą pomoc, choć u mnie z czasem jest kiepsko, a większość rzeczy robię sama. No ale cóż powoli, powoli do celu.
____________________
Ania - Malutki pod lasem
AnnaCh 13:24, 28 mar 2015


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12213
16 stycznia 2014 roku urodził się nasz synek - Jaś. No i znowu wszystko wywrócone do góry nogami i priorytety inne. Dalej od wiosny robiliśmy chodniki i sialiśmy trawę. Doczekaliśmy się też drogi i latarni, więc mogliśmy trochę ucywilizować nasze miejsce na ziemi. Tylko kolejne ulewy nas załamywały. Widzicie jak wygląda moja rabata za wszystkim co było pod ręką. (już ją zaczęłam przerabiać i podnosić)

Pod domem mama wsadziła mi trochę cebul, później rosną tam jednoroczne, bo dom jeszcze nie otynkowany i nie chcę, żeby mi tam coś zniszczono.

Tylko od frontu ciągle tragedia. No ale już przynajmniej nie wlatywało z ulicy dodatkowo.

No i jak chcieliśmy mieć ładnie, to okazało się, że przed płotem też musimy coś zrobić, bo na miasto nie można liczyć.
____________________
Ania - Malutki pod lasem
zbigniew_gazda 13:28, 28 mar 2015


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11134
Aniu zdziwisz się, ale czytam na bieżąco i jestem w szoku. Piękny domek i piękna elewacja z książkowymi 3-ma kolorami. Na tyle przygód to zrobienie ogrodu dla Ciebie będzie mały pikuś.
____________________
Zbyszek - *** Nasz przydomowy ogródek *** Wizytówka ***
AnnaCh 13:35, 28 mar 2015


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12213
Sprawiliśmy trochę radości naszej córce i dzieciom sąsiadów. Wierzba mandżurska już całkiem spora, a moje warzywa wyglądają dość imponująco na tym zdjęciu.

A to zdjęcie z 16 września(!), tuż przed spuszczeniem wody, było tak ciepło, że mąż z córką jeszcze zrobili ostatnią kąpiel.

A tak wyglądało wszystko w październiku 2014. Na prawo od wejścia do domu uporządkowane, łącznie z terenem przed płotem, dużo pelargonii, canny przy ścieżce do śmietnika i niezawodne aksamitki. Niestety na lewo od ścieżki do domu ciągle pobojowisko, ale nie mam nawet serca tego porządkować, bo mamy w wakacje budować garaż z lewej strony domu.
____________________
Ania - Malutki pod lasem
AnnaCh 13:48, 28 mar 2015


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12213
zbigniew_gazda napisał(a)
Aniu zdziwisz się, ale czytam na bieżąco i jestem w szoku. Piękny domek i piękna elewacja z książkowymi 3-ma kolorami. Na tyle przygód to zrobienie ogrodu dla Ciebie będzie mały pikuś.

Zbyszku, bardzo dziękuję. Ja już zaznaczyłam też Twój wątek do śledzenia, postaram się go choć trochę ogarnąć, choć nie będzie to łatwe z tymi ponad 700 stronami. Co do kolorów na elewacji, to jak zobaczył to mój M, to powiedział, że zwariowałam i dlaczego nie możemy mieć domu jak wszyscy. A teraz jest zadowolony To na razie tylko grunt na kleju do styropianu, ale taki z najwyższej półki, bo nie wiem kiedy będziemy tynkować, a chciałam żeby to jakoś wyglądało. Podmurówka, słup i wykusz będzie w żółtym klinkierze, takim jak komin
____________________
Ania - Malutki pod lasem
bella 14:09, 28 mar 2015


Dołączył: 10 lut 2013
Posty: 200
Witaj Aniu. Piękny domek i działeczka. Zaznaczam do obserwowanych i będę podglądać twoje wyczyny na działce.
____________________
Iza Duży ogród i brak pomysłów
Malgosik 17:57, 28 mar 2015


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 10477
No pięknie!
Gratuluję cierpliwości do tych całych wykopalisk.
Macie odprowadzenie deszczówki do studni chłonnych?

Ania pokaż jak powstają skrzynie warzywne i jak szykujesz pod nie miejsce.
Ja dziś dosżłam do wniosku, że muszę zagęszczarką utwardzić pod nie grunt, bo był przekopany, miekki i skrzynie będa nierówno osiadać.
____________________
Ogród na glinie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies