Prace nad "Fabryką Compost Tea" trwają. Mój M. przyzwyczajony budować wielkie obiekty.
No to mam..








cdn...

Asiu,
Passiflorę w ub. roku wsadziłam do gruntu, bez doniczki. Rozrosła się tak, że miałam problem z jej wykopaniem. Gałązki miały po dwa i więcej metrów, więc ostro je przycięłam (ok. 2/3). W tym roku mam zamiar wsadzić ją do ziemi razem z donicą, mam nadzieję, że będzie jej dobrze, a i łatwiej będzie ją na zimę wyjąć.
Passiflora lubi pełne słonce, a więc strona południowa jest dla niej ok.
Pozdrawiam.

Marga napisał(a)

Marga.Dzięki za odwiedziny.

Nazw ma kilka, Passiflora, potocznie męczennica, ale nie słyszałam aby ktoś używał "Twojej Nazwy".
Chociaż "CUDAK" też brzmi nieźle.
Pozdrawiam

Kalina angielska obficie i z właściwym sobie urokiem obdarzyła nas kwieciem





A to inna odmiana, nie zapisałam więc nie wiem jaka (może ktoś podpowie)

Mur powoli zarasta
świerki posadzona, przyglądam się co dzień, czy aby nic złego się z nimi nie dzieje.

Witam serdecznie
Podziwiam Twoją hodowlę nasionkową a mur nie taki straszny, można by rzec, że lepszy niż wścipski sąsiad za siatką Pozdrawiam

Witaj Alicjo, przebiegłam po stronkach Twojego wątku i muszę przyznać, że dla mnie mur skojarzył się z piękną rabatą angielską.......na murze hortensje pnące i róże a w nogach rabata bylinowa
Będę ci kibicować
Pozdrawiam

Aniu, dzięki za wizytę. Przyznam, że hortensje pnące są, róże nie, bo ściana wysoka i od godzin południowych rzuca długi cień, więc róże odpadają.
Wszystko jednak co było do tej pory, jesienią i zimą wyglądało przygnębiająco.
Dlatego też - za radą Danusiu - posadzone są świerki serbskie i hedera - da to zielony efekt również zimą. Każdego dnia zaglądam czy świerki mają się dobrze, bo wiem, że po posadzeniu wysokich - 160 i więcej- czasem bywa, że chorują.
A tak bym chciała, aby była zielona ściana latem i zimą.
Ogrodowisko zmienia perspektywę w jakiej oglądamy nasze ogrody!
Pozdrawiam

ryska napisał(a)

Witam serdecznie
Podziwiam Twoją hodowlę nasionkową a mur nie taki straszny, można by rzec, że lepszy niż wścipski sąsiad za siatką Pozdrawiam

Dzięki Renatko za odwiedziny.
Ciekawy masz tytuł wątku
Moja hodowla w ogrodzie zimowym to taka zabawa w "ogrodniczkę". Lubię eksperymentować, choć nie zawsze wiem co dalej zrobić z wykiełkowaną roślinką.
Pozdrawiam

Alicja169 napisał(a)

Dzięki Renatko za odwiedziny.
Ciekawy masz tytuł wątku
Moja hodowla w ogrodzie zimowym to taka zabawa w "ogrodniczkę". Lubię eksperymentować, choć nie zawsze wiem co dalej zrobić z wykiełkowaną roślinką.
Pozdrawiam

A wiesz, że ten tytuł jest ściśle związany z Otwockiem
Pozdrawiami będę zaglądać.