Pampasowa imponująca piszesz że na totalnie suchym miejscu ma się dobrze -może kiedyś się do mnie też przyplącze

Witaj Bozeno Obilo mi sie o uszy, ze jesteś specjalistką hortensjową, wiec przybywam podziwiać i pytać

Masz piękny ogród to po pierwsze muszę trochę więcej pobuszowac...

A chciałam zapytac o hortensje pnące-masz takie u siebie? Mam taki kąt, w polcieniu, z drugiej strony ogrodzenia sąsiedzi posadzili rdest, który jest bardzo ekspansywny... czy pnąca hortensja poradzilaby sobie z taka konkurencją?

Bożenko mam takie pytanko- prośbę: czy znalazłabyś chwilkę żeby zrobić zdjęcie patyczków w słoiku? Jak wysoko ma patyczkom sięgać woda? I jak długo mają w niej stać? Kiedy do ziemi?

Makusia

http://www.ogrodowisko.pl/watek/5534-hortensjada?page=3

Kasia_CS napisał(a)

Witaj Bozeno Obilo mi sie o uszy, ze jesteś specjalistką hortensjową, wiec przybywam podziwiać i pytać

Masz piękny ogród to po pierwsze muszę trochę więcej pobuszowac...

A chciałam zapytac o hortensje pnące-masz takie u siebie? Mam taki kąt, w polcieniu, z drugiej strony ogrodzenia sąsiedzi posadzili rdest, który jest bardzo ekspansywny... czy pnąca hortensja poradzilaby sobie z taka konkurencją?

No raczej rdest uznałabym za bezkonkurencyjny ( a może go po prostu wykorzystać dla siebie ?). Hortensje pnące oczywiście cień i półcień, świetnie rosną przyczepiając się do różnego rodzaju murów, słupów betonowych, wyraźnie gorzej wspinają się po kratkach drewnianych.

A ja w pośpiechu obciachałam dzisiaj pierwszą grupę Vanilek, krokusy tylko na to czekały Idę teraz do pracy, aż mi żal zostawić ogródek, pogoda wręcz wymarzona

Bozenko, pobuszowałam w twoim wątku i już wiem jakie głupie było moje pytanie czy udało ci się wyhodować z patyków Limki ! jestem pod wrazeniem Twoich dokonań
Powiedz mi proszę czy wsadziwszy patyki do ziemi( zastosowałam tez ukorzeniacz) powinnam je schować w jakieś ciepłe miejsce czy wystarczy trzymać w garażu? czy może już od razu na zewnątrz?

Krokusy cudowne

ślicznie i te krokusy!!

to ja swoje ciacham podobnie
szkoda tylko ze krokusy u mnie tak pieknie nie kwitną

I na te zdjęcia właśnie czekałam Ta ilość krokusów robi wrażenie