Dołączył: 24 sie 2013
Posty: 307
ojojoj !!!! siedzę i się zastanawiam co ja zrobiłam ??? Pojechałam po Hicksii na żywopłot z przywiozłam Hilli. Mężuś stwierdził że ładniejsze igiełki i kolor a do tego bez owoców - same zalety !!! - moje argumenty, że wolniej rośnie, że szerszy, że do niskich żywopłotów się nadaje na nic - to ten mi jeszcze mówi , a gdzie ci się spieszy ??? Zawsze grzecznie pakował co chciałam nic nie mówił a dzisiaj łaził zaglądał, mierzył nie chciałam mu zabierać tej przyjemności i stawiać na swoim -
z tego co zrozumiałam to sadzić i ciąć??? ale tak myślę że tylko od góry go ciachnąć czy po bokach i te drobne gałązki również tak sekatorem poskubać ??? ojoj a może jednak wymienić ???