tawlina jarzębolistna Sem




a to tawlina bez odmianowa?

Gosia, w ub. roku też się skusiłam na tawlinę ale siedzi cały czas w donicy bo dopiero po zakupie doczytałam że bardzo się rozłazi, chyba że są odmiany nie takie inwazyjne.

Rozłazi się nieco ale mniej niż sumak czy rozłogowe trawy, nie mówiąc o podagryczniku. Dostałam sadzoneczkę, wsadziłam do doniczki i do czasu wysadzenia do gruntu wegetowała. Dopiero drugi rok zaczyna pokazywać swoją urodę

Pierwsze kwiatki

Miałam tawlinę , piękna była ale pozbyc sie jej nie było łatwo a zostawic sie nie dało bo by cały ogród zarosła.

Straszysz Bogdziu w razie czego będę ryć i wykopywać

jednak to świecznica, znalazłam rachunek ze szkółki: Cimicifuga racemosa cordifolia





A co zrobić z tą jeżówką? Wyrosło w niej coś... wygląda na jarzmiankę? Mam kilka różnych odmian ale na innej rabacie

U mnie też tawlina łazi gdzie chce. Teść kiedyś wsadziła kawałek patyka w ziemię a ja karczowałam kawał ogrodu. Gdzie nie kopniesz młody odrost. Piękna jest ale bardzo inwazyjna.
Piękna wiosna u Ciebie

O kurcze tawlinę trzeba ograniczyć ale jak .Czy wystarczy donica bez dna????A ja nią tak się zachwycam Gosiu póżnie powiem może umówimy się na poniedziałek ?????Możesz ??? Już wiem jestem wolna w poniedziałek od 11 stej

Dziś nie mogę bo jestem uzbrojoa w holter

straszycie tą tawliną Jedna rośnie w kaście budowlanej więc groźna nie jest, ale ta jaśniejsza dostała wolność w ubiegłym roku. Jak coś będzie się działo pójdzie do dużej donicy.

Zawitka tawlina przełazi pod ziemią. W poniedziałek się zdzwonimy