U Ciebie jak zwykle naście stron do nadrobienia....wcinam się jak piąte koło u wozu...ale zobaczyłam w Twoich zakupach Tawlinę jarzębolistną.....koniecznie zrób jej ograniczniki....moja jest ogromna....duuuużo wyższa ode mnie i ma ze 3 metry średnicy....a jakbym nie kosiła, wyrywała, cięła itd to miałabym tylko tą zmorę na całej działce.
Rozłazi si niemiłosiernie przez odrosty korzeniowe.
Ostatnio długo nie kosiłam, bo kosiarki nie było...i znalazłam 3-4 metry od krzaka odrosty....a rosną w oczach.

Znajoma próbowała ją usunąć z ogrodu...trzeci rok z nią walczy i ciągle gdzieś odrasta.

Jak zakwitnie jest ładna...nie powiem i lata nad nią cały rój bzyczków...

i tyle - już się nie wcinam w spotkaniowe tematy

Mireczko Pontyjka zakupiona w szkółce przy starym ogrodzie i jeszcze dużo ich było , ale kupujących też dużo , a tam byliśmy koło południa to do wieczora nie wiem co zostało dla mnie wybór był tam ogromny , w mojej okolicy nie mam szkółek tej wielkości

Murowana wędzarka super pomysł i dla Wojtusia żadne wyzwanie .

Ha widzisz posadziłam bez ograniczeń , ale jakbym przeczuwała bo w planowanym lasku koło szałasu
Sumaki też się rozłażą, a wsadziłam dwa jeden już sobie w tym roku odrost wypuścił , ale wyrwałam i na razie jest spokój. I nie wcinasz się bo Jesteś bardzo mile widziana

To prawda, że tawlina jest dość ekspansywna, ale gdybym miała większy ogród zaprosiłabym ją do siebie . Kasia ją ma.