Jak powoli wiosna wychodzi kiełkami. U mnie jest śnieg i nic na razie nie widać. Wiosna była w grudniu...

tyczenie ścieżki dzisiaj zakończone
idąc od szałasu będzie tak

cd.


i tu się kończy
51 stopni wyszło nie licząc plastrów z drzewa, które będą wkopane w trawie

Rumianka napisał(a)

Jak powoli wiosna wychodzi kiełkami. U mnie jest śnieg i nic na razie nie widać. Wiosna była w grudniu...

U nas dzisiaj piękne słonko i ciepełko Nawet wiatru nie było

Dorobiłam się dzisiaj jeszcze takich cudaków do ogrodu


Kory dużo wiosną musimy dokupić, bo i na stopnie do brzeziniaka też



i jeszcze takie

podsadzę chyba clematisem



i tego też

Przyszłam popodziwiać Wasze rodzinne ADHD Wy nie usiedzicie na miejscu. Jesteście niezwylke twórczy.

Martuś chłopaków roznosi, a jak się tak nawet przymusowo umordują to nadmiar energii rozładowany i chociaż niedziela spokojniejsza, a dla ogrodu tylko korzyść

U Ciebie widoczki też boskie, a ścieżka marzenie...masz tego dobra: do wytyczania i do pomocy, ale wyobraźni Ci nie brakuje....a ten jelonek drzewniany super, widź jeszcxr dinusia i jakty płastugę...ale to moja wyobraźnia

Gdzie tam Agatko moim widokom do Twoich do kostek im nie sięgają