Świetny pomysł, jeśli np. zostało nam desek z tarasu.

Drewniane doniczki są ok, ale ja wolę zdecydowanie bardziej te wykonane z bambusa czy gliny. Fakt, trochę kosztują, ale wyglądają super

Sposób zagospodarowania donicy drewnianej:

Donice drewniane wyglądają bardzo ładnie, ale niestety w przypadku takich dużych skrzyń, które przez cały rok stoją na dworze i są narażone na czynniki zewnetrzne , po jakimś czasie trzeba konserwować, żeby nie gniły.

Tak to prawda, trzeba imregnować, ale jeśli chce się mieć coś pięknego- trzeba o to dbać mam racje?

Ja mam takie dwie donice, zabezpieczone impregnatem bezchromowym przez impregnację ciśnieniową więc warunki atmosferyczne im niestraszne. Wiadomo że wiecznie takie nie będą ale co to za problem pomalować

Podejrzewam, że z takimi doicami jest tak, jak z płotami drewnianymi, raz na 2-3 sezony karcherem wyczyścić, potraktować jakimś środkiem ochronnym i będą nam służyć przez lata (oczywiście mówię o takich donicach dobrej jakości, impregnowanych ciśnieniowo)

Kursik jak zrobić donice z resztek drewna
http://www.theaccentpiece.com/?p=1714


drugi link

Nie koniecznie od razu myjką trzeba je traktować wszystko zależy jak duże są no i od tego gdzie stoją. Jeśli są na przykład narażone na promienie słoneczne to wiadomo że potrzebują więcej uwagi ale jak na przykład stoją na zadaszonym tarasie to i z 4 lata spokojnie bez odświeżania wytrzymają. Myślałem jeszcze o takiej donicy do bambusa ale chyba jednak do gruntu go wsadzę.

Ja znalazłam taką starą skrzynię w ciocinej piwnicy. Trzymała w niej ziemniaki A u mnie rosną w niej kwiatki Jest w nienajlepszym już stanie, ale może jeszcze trochę pociągnie