a ja sie jakoś zrazilam do ciemierników, w ubieglym roku kupiłam zimą, w domu zółkly więc jak mrozy puściły posadzilam na dworze. Wiosna sladu po nich nie było. Przechodze obok nich obojetnie
Ciekawe jakby je może wiosną posadził, to dobrze się ukorzenią i będą rosły, no nie mówię jeszcze stop
____________________
Iwona Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.
Iwonko czytałam wczoraj o nich i np, sprzedaż internetowa ciemierników zaczyna się podobnie jak lili i jakby kupić wtedy przez lato się ukorzenią i może byłoby tak lepiej
rok temu też miałam w domu i moment mi zżółkł teraz eksmitowałam na pole na noc zabieram do domu
Ciemierniki kupiła w zeszłym roku wiosną. Część w kłączu i te nie rosły mi za bardzo. Część jako spore sadzonki. Cały sezon były zielone, ale też nie było widać, żeby rosły. Przy pierwszych dużych mrozach zmarzły. Nie pomyślałam, że trzeba je okryć Dziś sprawdzałam - liski są czarne
Ciekawe czy odbiją?
ooo to w takim razie nie tak prosto z nimi jest:/ a nie odbiją jeszcze??? ja mojego zostawiam dziś na noc na polu okryłam go włókniną może mu nic nie będzie
Potrzymaj go w doniczce i hartuj,jak Ci dziewczyny doradzały. Posadź do ziemi dopiero, gdy będzie wiosna. Przez lato i jesień się ukorzeni, tylko pamiętaj, żeby przed mrozami go okryć
Planuję kupić kilka sadzonek w tym roku, żeby zrobić doniczkową kompozycję.