hej hej macham ci ja sie normalnie zaróżyczkowałaś kobieto a ja różom mówię nie nie się tak pokułam wczoraj że wrrrr
Nie bojaj się o trawy to będzie śnieżna zima i wszystko na przetrwa )) pasuje Ci?
Też jestem ciekawa kolejnego sezonu.....ale wcale nie z powodu róż, tylko traw. Czy znów mi wszystkie większe padną i będę miała takie pustki? Między różami już było tak gęsto, że teraz przy rewolucjach i dosadzaniu musiałam trochę powyrzucać WIadro liatr oddałam mamie Jeżówki musiałam porozsadzać... Ale powinno być nadal gęsto
U mnie też już był przymrozek, nie pamiętam dokładnie kiedy. Dachy i trawa oszroniona. Brzozy faktycznie wystrzeliły mocno, wielkie już są i rabata piękna . A zakupów zazdroszczę, bo mój sezon prawie zmarnowany był .