dzejson
14:40, 23 cze 2015
Dołączył: 17 wrz 2012
Posty: 4
Cześć,
Jakiś czas temu pisałem o swoim problemie z chwastnicą. Dzisiaj pragnę przedstawić jak nabyłem się problemu, (chwastnica-okazuje się tutaj małym problemem) (przypomnę że mam 40 arów tego trawnika)
Otóż kilka lat temu skuszony niską cena zamówiłem sporo "ziemi" z likwidowanych ogródków działkowych i pobocza trasy miejskiej niedaleko miejsca mojego zamieszkania. Ziemia, jak się okazało później został pobrana z głębszych wykopów i nie była wierzchnia to warstwa próchniczna bo pełno było korzeni. Średnio dziesięciocentymetrową warstwę ziemi po rozplanowaniu na działce nie wyglądała najgorzej, fakt miała sporo kamyków i grudek - ot ziemia jak ziemia, myślałem że trawa na każdej urośnie.
Wcześniej pod tą warstwę dałem kilkucentymetrową warstwę podłoża coś podobnego do gliny mając nadzieję że warstwa ta będzie trzymać wilgoć. Po siewie zauważyłem, że trawa słabo się krzewi, wiec zacząłem później intensywnie nawozić, pojawiły się chwasty, w tym chwastnica.
Drzewka owocowe które zasadziłem 2 lata temu prawie w ogóle nie przyrosły. Na jesień zastosowałem opisywany tutaj na forum mieszankę herbicydów,na chwasty. Na wiosnę zauważyłem iż trawnik jest w słabej kondycji, być może nie przetrwały jakieś gatunki rajgrasu , tudzież podejrzewałem słabej jakości nasiona. Jednocześnie zauważyłem iż ziemia robi się coraz bardziej zwięzła, do tego stopnia że jak jest sucho to bardzo trudno jest cokolwiek wbić bo mocno się zasklepia.
Postanowiłem na wiosnę zrobić dokładną wertykulację, z nadzieją że jeszcze bardziej opłakany widok trawnika po wertykulacji się polepszy. Zakupiłem od razu sporą ilość tym razem lepszej jakości mieszanki trawy, posiałem ale wzeszła ona w około 30%, pomimo podlewania. Załamka! Dałem próbkę do badania i oto wyniki:
- Ph 7,7 , azot <10, fosfor 30, potas 90, wapń 3288 magnez 329
- odczyn zasadowy znacznie powyżej górnej granicy pH optymalnego dla trawników, przy jednocześnie bardzo wysokim poziomie wapnia i magnezu, tak wysoki poziom wapnia i magnezu jest przyczyną za wysokiego odczynu
- azot i potas - bardzo niski - fosfor poniżej dolnej granicy
Stacja chemiczno -rolnicza proponuje obniżenie ph siarką (np wigor s), albo nawiezienie 5 -7 cm warstwy torfu wysokiego o niskim ph, zmieszanie z warstwa macierzystego gruntu i ponowny siew.
I na co się tutaj zdecydować? Czy jak dam teraz sierke w ilości 4 kg na ar to przecież i tam będzie ta skorupa, a to najbardziej blokuje ukorzenianie się trawy. Czy w/g was ph 7,7 jest aż tak wysokie, aby sypać siarkę?
Co najlepiej teraz zrobić aby było w miarę sensownie, bez opcji wywożenia gruntu?
Andrzej