Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Doświadczalnia bylinowo-różana

Pokaż wątki Pokaż posty

Doświadczalnia bylinowo-różana

Madzenka 06:38, 20 lut 2017


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
W Polsce Miedzian jest zalecany w uprawach ekologicznych chyba jako jeden z niewielu srodków chemicznych....
Ja jednak oprysk wykonam, bo mój ogród ucierpiał starsznie od chorób grzybowych
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Anda 08:44, 20 lut 2017


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33285
Juzia napisał(a)
Ja jesienią do MW Boscobel dosadziłam.
Ciekawość mnie teraz zżera...jak to będzie?





Też jestem ciekawa, ale myślę, że ładnie będzie
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Anda 08:46, 20 lut 2017


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33285
tulucy napisał(a)
A ja rewolucyjnie obok MW posadziłam Evelyn. Morelową tam chyba same zgrzyty mi wyjdą na tej rabacie... Z drugiej strony jest Kronprincesse Mary, a za MW Baronessy ... I gdzieś w pobliżu LI. I jednej nie pamiętam, bo golasek jesienią sadziłam. Misz masz kolorystyczny na pewno...


Evelina jest jasna, nie powinno być zgrzytów. Też jestem ciekawa, jak będzie to wszystko u Ciebie wyglądać Byliny i trawy łagodzą niektóre przejścia kolorystyczne.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Anda 08:49, 20 lut 2017


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33285
katel napisał(a)

Ewo mogłabyś podać tytuł tej książki, przegapiłam go gdzieś.


To niemiecka książka "Ein Garten ist niemals fertig" - "Ogród nigdy nie jest ukończony"
Na polski chyba nie jest przetłumaczona. Autorzy to Manfred Lucenz i Klaus Bender, dwaj pasjonaci ogrodowi
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Anda 08:51, 20 lut 2017


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33285
MonikA napisał(a)
Ewa a co sądzisz o róży annapurna?


Ma tutaj bardzo dobre opinie, ale nie znam jej na żywo.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Anda 08:54, 20 lut 2017


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33285
Madzenka napisał(a)
W Polsce Miedzian jest zalecany w uprawach ekologicznych chyba jako jeden z niewielu srodków chemicznych....
Ja jednak oprysk wykonam, bo mój ogród ucierpiał starsznie od chorób grzybowych


Tutaj Miedzian też jest, może nie zalecany, ale stosowany w uprawach eko. W Belgii dopuszczony jest tylko do eko upraw winorośli, a w Danii jest całkowicie zabroniony.
Marzenko, napisałam to po prostu w celu poinformowania. Jak ze wszystkim ważne jest zachowanie umiaru
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Makao_J 16:39, 20 lut 2017


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
Odkąd mam ogród to raz pryskałam miedzianem - brzoskwinię bo ma kędzierzawość liści. Pięknie wyglądała cały sezon. Kolejnego sezonu nie spryskałam bo myślałam że już się wyleczyła a tu klops. Marnie było. Liście koszmarne, prawie wyłysiała owoce na bezlistnym drzewie opadły za wcześnie. W tym roku opryskam znowu.
W sezonie będę pryskać wszystkie róże Zielonym Buszem. To są specyfiki na bazie czosnków, piołunów i itp. Będę mieszać z mydłem tej firmy by roztwór był gęstszy i nie spływał nawet podczas deszczu. Skuteczność sprawdzona a nie przeze mnie.

Chemia ogólnodostępna jest szkodliwa to fakt. Niestety środki obecnie są tak niby ulepszane przez przepisy Unijne że tracą też na skuteczności. Środek na muchy i komary którym kiedyś pryskałam taras i okna był bardzo skuteczny. Córka źle reaguje na ukąszenia meszek ale po oprysku mogliśmy spać przy otwartym oknie i zero komarów. Cały dzień mogłam mieć otwarte okna i taras i ani jednej muchy w domu nie miał.
Ostatnio kupiłam ten sam środek ale został już zmieniony skład i skuteczność zerowa. Owad padnie ale dopiero jak usiądzie na tą powierzchnię. Na 10 much przelatujących ciągu godziny przez taras może 1 usiadła - resztę miałam w domu. Koszmar. O komarach nie wspomnę.

To samo z usuwaniem karaluchów w bloku. Kiedyś znajomi robili dezynsekcję raz na dwa lata, teraz muszą robić raz na 6 miesięcy. A karaluch i tak padnie dopiero jak zetknie się z daną powierzchnią. Czyli po mieszkaniu dalej łażą a w dodatku leżą martwe wszędzie. A mają małe dzieci.

Więc zastanawiam się komu te normy robią dobrze?
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Anda 17:56, 20 lut 2017


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33285
Aniu Makao, poruszyłaś temat rzekę. Trudno w sumie pisać na ten temat. Daj mi numer telefonu to pogadamy A tak serio to myślę, że równowaga biologiczna w naturze została porządnie zachwiana przez człowieka i liczne występowanie szkodników może być spowodowane zmianami klimatycznymi i brakiem naturalnych wrogów owych szkodników. Pomyśl że w konwencjonalnej uprawie warzyw, żbóż i owoców używane są duże ilości chemii. One zabijają nie tylko szkodniki. Masowo umierają pszczoły, uprawy monokulturowe są szkodliwe dla pożytecznych owadów. Wiesz jak to jest, jak zabraknie paru ważnych klocków na dole piramidy, to cała się w końcu zawali.

My tutaj prawie nie mamy komarów, całe szczęście. Na inne bzyki mamy założone takie specjalne siatki w ramach na okna i otwieraną ramę na drzwi tarasowe. Polecam. Co prawda to droga inwestycja, ale naprawdę się opłaca. Muchy wlatują jedynie drzwiami wejściowymi i załatwiamy je wtedy ręcznie
Na karaluchy nie mam recepty, bo nigdy nie mieliśmy, nawet gdy mieszkaliśmy w domu wielorodzinnym albo w akademiku.

O kędzierzowatosci pisałyśmy już w zeszłym roku U mnie Miedzian nie pomógł, bo też go użyłam jako jedyne lekarstwo i drzewko w końcu po trzech latach wywaliłam.
Mam nadzieję, że nie zrozumiałaś tego co napisałam o miedzianie jako nawoływanie do koniecznego zaprzestania używania go. Chciałam tylko zwrócić uwagę na zagrożenia wypływające z jego używania. Aby można było się świadomie decydować.

Dlatego uważam że normy są konieczne, bo inaczej degradacja środowiska postępowałaby jeszcze szybciej.

Nawet nie wiem, czy fuzja Monsanto i Bayera w końcu doszła do skutku...
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Kasiek 18:13, 20 lut 2017


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14762
Ewa spotkalas sie tutaj z wymowa nazwy Eden rose jako Iden ?
____________________
Bawarka
Anda 18:18, 20 lut 2017


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33285
Kasiek napisał(a)
Ewa spotkalas sie tutaj z wymowa nazwy Eden rose jako Iden ?


Tak, jak ktoś tak bardziej z angielska mówi
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies