Oj strasznie malutko miejsca, w takim razie moim zdaniem musisz jej znaleźć inne miejsce.

Może pomyśl tam o jakimś niwaku, kulka na pniu ładnie by tam pasowała albo jakiś stożek.

Bonsai planowałam dać na tej 1 rabacie od lewej-one obie znajduja sie po lewej i prawej stronie schodów wejściowych. Chyba, że tutaj posadzić coś innego, ale nie mam pomysłu co by się ładnie wkomponowało w te rośliny

Chyba powinnam rozpatrywać te 2 rabaty jako całość.

Witaj widzę, że prace rabatowe w toku Będę zaglądać

A co do tych rabat po stronach schodów to ja bym chyba zrobiła na zasadzie odbicia

Paula dobrze Ci radzi z kulka na pniu. Moze trzmielina by tu pasowała? Rozjaśniła by ładnie całość, no i jest zimnozielona. Co do drugiej rabaty moim zdaniem nie musi byc taka sama, ale musza do siebie nawiązywać, mieć cos wspólnego. Moze tez taka obwódka z Żurawek? Ładnie wyglądają na tle kamyczkow. A masz już tego bonsai czy planujesz dopiero zakupić?

Nie mam jeszcze kupionego bonsai, jedynie plany co do jego zakupu, chociaż nie do końca mam przekonanie, że to dobry pomysł. Jakoś brak mi weny Ta rabata z lewej smutnawa trochę, może rzeczywiście dobrze wyglądałaby z żurawkami, jutro zrobię przymiarkę. Co do magnolii to mój mąż się uparł, że tam jest dla niej dobre miejsce, na razie ciężkawo mi idzie, chyba go nie przekonam

Pytałam czy masz bonsai bo mi tez sie taki mazy, ale ładne duże sa bardzo drogie.

Dobrze Ci idzie. Małymi kroczkami do przodu

U nas takie średnie to wydatek rzędu 170 zł, może na wiosnę będzie większy wybór, jeśli przez zimę mi się nie odwidzi. Dziękuję Ewa za odwiedzinki

Wrzosowisko prawie ukończone, na wiosnę dosadzę resztę roślin. Między wrzosy planuję wsadzić cbulki krokusów: białych, żółtych i fioletowych, jak je pogrupować przy tych wrzosach? Mam jeszcze cebulki tulipanów białych i białych z różowo fioletowym smugowaniem. Nie bardzo wiem jak pogrupować je kolorystycznie z wrzosami.
I chyba brakuje mi czegos wysokiego w okolicy traw i sosny górskiej-winter gold, doradźcie proszę.

Witaj Alicjo

Nie zgodzę się do końca z Toszką. Jeśli lubisz żwirek, to go zostaw, to Twój ogród. Moim zdaniem nie wygląda źle z architekturą domu, ma fajny odcień. Choć sama żwirku nie lubię i nie mam nigdzie, bo nie przepadam za "sterylnymi" ogrodami.Poza tym jest kłopotliwy, brudzi się, ciężko przesadzać rośliny.

Rabaty przy schodach- wg mnie powinny być lustrzanym odbiciem. Takie reprezentacyjne miejsce aż się o to prosi. Ta rabata z bukszpanami i żurawkami jest ok, wywal tylko kostrzewę siną, nie pasuje tam zimny odcień zieleni. No i wrzosy niepotrzebne.

Masz już ładny, zadbany ogród, wszystkie powierzchnie utwardzone wykonane, wytyczone rabaty. To bardzo dużo, pozostało najmilsze- czyli nasadzenia.
Polecam Ci także lekturę wątku "Lecę w kulki", jakoś mi się tak skojarzył z Twoim domem.

Dziękuję Kasiu za odwiedziny, przejrzę wątek na pewno. Rabaty tyczone były przy okazji układania kostki, jakoś wtedy taki pomysł na nie miałam, dzisiaj kto wie czy zostałyby o takich kształtach. Wiem, że dużo pracy przede mną, juz mi się te rabaty śnią po nocach A mam jeszcze jedną taką długą wzdłuż domu i teraz nią chciałabym się przez zimę zająć żeby na wiosnę już wziąść się ostro do pracy.
Kupiłam kilka roślin (na spontana) i teraz nie bardzo wiem jak je rozmieścić na tej rabacie.

To ta rabata od strony wschodniej domu:

Początek rabaty od frontu domu:


środek na wprost tarasu:



i koniec rabaty, tam gdzie wrzosowisko


I moje rośliny, które muszę przed zimą rozmieścić:




Nie da się jej sfotografować w całości.