Witaj! A skąd nazwa, że to ofliz? Mnie się ofliz z kamienieniarstwem kojarzy. Mam taklie oflizowe granity w ogrodzie. Widać, że lubisz swój ogród i chodzenie koło roślin i warzyw.

Kurcze i Ty to wszystko sama??? Szacunek ogromny!
Kawał ciężkiej pracy wykonałaś. Zazdroszczę

Jestem pod ogromnym wrażeniem ilości wykonanej przez Ciebie pracy. Szczęka mi opadła na brukowaniu - kapelusze z głów! A podobno to słaba płeć...

Pięknie u Ciebie
pozdrawiam

fajna historia Ty brukarkę zrobiłaś.... szok! Super wyszło!

Dziękuję Wam za tak serdeczne powitanie
Oflis to nazwa krzywej deski a, że ją lubimy i mamy jej bardzo bardzo dużo, nawet w domu, postanowiłam tak nazwać nasz ogród.
Wszystko co z drewnem związane to zasługa mojego męża

płot w części murowanej jest dębowy, od frontu sosnowy

zdjęcie z okresu "sorry ale taki mamy klimat"


oflisowa jest też wiata na drewno kominkowe, kompostownik, barierki i pergola.

Najwięcej pracy wykonałam w 2011 roku. Był to rok który nie zaczął się dla nas szczęśliwie, M trafił na 3 miesiące do szpitala, miał ogromny zabieg, przekroili mu cały brzuch w pół od mostka w dół.
Nie mógł kompletnie nic dźwigać, podnosić etc. pomagał mentalnie. Po tych wszystkich przejściach była mi potrzebna taka odskocznia od tamtej historii, zatracałam się w pracach budowlano-ogrodowych i nie myślałam o tym co się wydarzyło a naprawdę było z nim ciężko.

Żeby nie kończyć smutnym akcentem przesyłam wam trochę wiosny

Skoro już jesteś po przejściach, to trzeba się cieszyć! Piękny migdałek, tez będę czekać na wiosnę, ale jeszcze ostatecznie furtki na kłódeczkę nie zamknęłam. Powodzenia w działaniach i dużo zdrówka.

Witam się obowiązkowo. Podziwiam bardzo i gratuluję wytrwałości i siły. Wiśnia pięknie kwitnie, jeśli możesz to powiedz jaka odmiana.
Czapki z głów.

Poważnie to migdałek? Ale gafę strzeliłam, aż nie mogę uwierzyć.