Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

Pokaż wątki Pokaż posty

To tu- to tam- łopatkę mam !

Gruszka_na_w... 15:43, 28 gru 2015


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21884
Zacznę tradycyjnie ))))Bardzo mi miło znaleźć się w grupie tak znamienitych ogrodników na czele z Danusią.
Na forum Ogrodowiska trafiłam już dawno. Poszukiwałam informacji dotyczących zakładania ogrodu. I wsiąknęłam na amen... Znalazłam swoje ulubione wątki: Miry, Pszczółki, Gabrieli, Małej Mi(przeczytanie trylogii było prawdziwym wyzwaniem), Vivy,Dzidki, Agani. Wiele godzin spędziłam na lekturze. Wasze rozterki były także moimi rozterkami. Cieszę się, że wreszcie dołączyłam do Waszej Ogrodowiskowej rodzinki. Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swego grona. )
A teraz parę słów o mnie i moim ogrodzie.
Rok temu wprowadziliśmy się do nowego domu. Został wybudowany na 12,5 arowej działce. Mieszkają w nim dwie osoby 50+, pies rasy nieustalonej i pobudowlany nabytek w postaci kota dachowca.
Wiele lat mieszkałam w dużym mieście, potem w małym miasteczku. Tradycji ogrodniczych w rodzinie raczej nie było. Ot raczej coś w postaci uprawy drobnych warzyw. Parę lat temu zrodziła mi się w głowie chęć posiadania własnego kawałka świata przyjaznego ludziom, roślinom i zwierzętom. Coś z tą chęcią trzeba było zrobić. Kupiliśmy więc kawałek pola. Był rok 2011.

Zdawałam sobie sprawę, że na prawdziwy ogród trzeba poczekać parę lat. Z racji wieku tych lat nie jest już tak dużoTrzeba było się spieszyć. Chciałam uniknąć widoku pobudowlanego gruzu po zamieszkaniu w nowym domku. Usytuowanie działki oraz kształt budynku wykluczały ogród formalny. Swoje zainteresowania skierowałam więc w stronę ogrodów naturalistycznych, wiejskich, angielskich.
Z powodu zawirowania na rynku nieruchomości budowa domu trwała do 2014 roku. Ten czas nie był stracony. Sporo czytałam, oglądałam, rysowałam. Myślę, że ogrodowi wyszło to na dobre.
Tak jest w roku 2015
front

taras



W następnych postach opiszę etapy powstawania ogrodu.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
ewsyg 16:23, 28 gru 2015


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11654
Witaj Gruszko. Łopatkę masz, a co z ogrodem ?
____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****
Gruszka_na_w... 16:33, 28 gru 2015


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21884
Witaj ewsyg.)Coś tam powstało. Zbieram się do przedstawienia.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 16:51, 28 gru 2015


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21884
Rok 2013
Postanowiłam rozpocząć działania ogrodowe na placu budowy. Ekipom budowlanym i ich pojazdom zostawiłam minimalne trasy komunikacyjne, a na reszcie postanowiłam działać ogrodowo. Zaczęłam od narożników. W nich zaplanowałam grupy drzew.
Narożnik północno-zachodni z brzózkami, dereniami, krzewuszkami, trzmieliną, perukowcem

Narożnik południowo-zachodni- tu posadziłam grupę daglezji, śliwy wiśniowe, pęcherznicę Luteus, kalinę hordowinę, bzy palibin, róże okrywowe. Dobrze, że już się dowiedziałam o tym, że rośliny trzeba sadzić w grupach

Na zachodniej granicy działki musiałam zostawić wjazd dla dużych pojazdów.

Powstały też początki rabaty frontowej

Luki pomiędzy roślinami uzupełniałam bylinami: aksamitką, irysem syberyjskim itp.
Ponieważ działka jest narożna, to koszt ogrodzenia były dość wysoki - postanowiliśmy zrobić żywopłot bukowo- grabowy, a ogrodzenie właściwe ma sie pojawić jedynie na froncie, na szerokość budynku.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
yolka 16:55, 28 gru 2015


Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 12600
Witaj, co to za góra wgłębi na przed ostatnim zdjęciu?
____________________
Ogród z widokiem na jezioro
Gruszka_na_w... 17:18, 28 gru 2015


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21884
Marzył mi się kawałek własnego sadu, więc część działki została przeznaczona na posadzenie kilku jabłoni i grusz. Zrobiłam to jesienią 2012 roku. Nie mieliśmy jeszcze wtedy kosiarki, tylko kose spalinową, więc niestety dwa drzewka wypadły w tym roku z powodu uszkodzenia pni żyłką. Zostały zastąpione nowymi drzewkami. W tym roku po raz pierwszy mieliśmy kilka kilogramów własnych owoców.
sad 2013


i teraz po lewej stronie żywopłotu
lipiec 2015


Jako kolejną tworzyłam długa rabatę wzdłuż południowej granicy działki. jest dość długa, ma ponad 40 metrów.
2013


i w druga stronę


Ładnie nam porastały fundamenty. Sporo czasu poświęciliśmy na ich pielenie. Budowa miała prawie dwa lata przerwy.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 17:20, 28 gru 2015


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21884
yolka napisał(a)
Witaj, co to za góra wgłębi na przed ostatnim zdjęciu?

Witaj yolka. Podwójne powitania są lepsze od pojedynczych ). Mieszkam na Przedgórzu Sudeckim, ta górka to wzniesienie w okolicach Szklar.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 17:40, 28 gru 2015


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21884
W sierpniu 2013 roku mogłam już podziwiać to i owo.
rozplenica z hortensją

bez czarny Black Lace

czerwone pęcherznice z jednoroczną ślazówką, za nimi rosną w trójkącie świerki serbskie

brzózki dawały trochę cienia

Postawiłam na tzw. żelazne rośliny. Mam sporo dereni, hortensji, mahonii, kalin, krzewuszek, tawuł, pęcherznic. Sadziłam je w grupach po kilka sztuk.
Nasza działka znajduje się na gruntach prywatnych. Miasto nie będzie się spieszyło z przyjęciem od nas części wspólnej w postaci drogi. Prawdopodobnie przez ładnych parę lat będziemy mieli prowizoryczna drogę. O chodnikach nawet nie marzymy Postanowiłam trochę ucywilizować to, co pozostało po uzbrajaniu działek w wodę i gaz. Skopałam kilkumetrowy pas poza granica działki, posiałam zielony nawóz, ścięłam, skopałam, posiałam trawę i posadziłam niewielkie drzewka: oliwniki, jarząby pospolite i szwedzkie i klony tatarskie.
Jesienią 2013 działka prezentowała się tak

Zielony pas to sad, a zielone pagórki to obsiany gorczycą ściągnięty w trakcie budowy humus.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Rumianka 18:18, 28 gru 2015


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 10173
Witaj Gruszko, trafiłaś w dobre miejsce. Znajdziesz tu wszystko, bo sami życzliwi ludzie żyją "zielonymi" sprawami...Czekam na więcej...
____________________
Elisa - Ogród z koniczynką- ökólé Trzëgarda
Gruszka_na_w... 18:22, 28 gru 2015


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21884
Zima 2013/14 była niezwykle łagodna. Już w lutym można było wyruszyć do prac z łopatką. Prace budowlane nabrały przyspieszenia. Do domu przyłączano gaz i prąd, instalowano przydomowa oczyszczalnię i drenaż oraz studnie chłonną na deszczówkę. Teren wokół domu przypominał pobojowisko

A roślinki ozdabiały na miarę swojej wielkości.
Mój pomysł na zagospodarowanie części działki miał też swoje minusy. Nie dało się już tam wpuścić dużego sprzętu rolniczego. Wszystkie prace ogrodnicze wykonywane były ręcznie. jaki był to ogrom prac, uświadomiłam sobie dopiero po wbiciu ostatniej łopaty.
luty 2014
sad- po prawej stronie widać prace przy zagospodarowaniu terenu za żywopłotem. Żywopłot rośnie- choć na zdjęciu go prawie nie widać.
derenie i brzózki

ten patyczek to katalpa, w tle jodła koreańska

Przedogródek- trzeba było posadzić coś, co w przyszłości przesłoni widok z okna kuchennego na brzydki słup na działce u sąsiadów

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies