Chciałam tylko dac znać, ze barwinek nadal w ziemi. Ledwo wyrabiam na zakrętach ale powoli zaczynam myslec o wykopkach....


Ogrodowianko, bede kopac i wysyłac sukcesywnie.

czekamy

UlaB napisał(a)

Chciałam tylko dac znać, ze barwinek nadal w ziemi. Ledwo wyrabiam na zakrętach ale powoli zaczynam myslec o wykopkach....


Ogrodowianko, bede kopac i wysyłac sukcesywnie.

bardzo dziękuję, czekam cierpliwie (w 2 i 3. tygodniu kwietnia będę nieuchwytna, ale do tego czasu i potem - baaardzo chętnie).

Ulu, ja baaardzo tez bym chciała - mam wspomnienie z babci ogródka i już dawno marzy mi się od kogoś trochę sadzonek. Jeżeli starczy oczywiście

Podaję adres na priv. Pokryję koszty wysyłki

Jesli nie straciliście cierpliwosci to daje znac, ze dzisiaj przygotowałam 2 duże wiadra barwinka do wysyłki. Ograniczyłam mu częśc nadziemną. Jutro będę pakowac do wysyłki. Nie wiem czy wszystkim od razu wyslę, ale to dopiero jeden fragment usunięty, jeszcze troche tego mam
Nie będę wysyłała z ziemią, zeby ograniczyc wage paczek, ale prosze nie przejmujcie sie tym, bo to żywotne jak nie wiem co. Podzielcie na pojedyncze sadzonki (wystarczy mały kawałek korzonka) i powtykajcie w ziemie - bedzie żył. Może podokładam Wam troche pędów bez korzeni - wystarczy je przysypać lekko ziemią i moment się ukorzeniaja i rozrastają.

Ok, ja nadal chętna. Wysyłam adres na priv.

Ponieważ dostałam dzisiaj od koleżanki w pracy bardzo ładną porcję, podziękuję .

Jasne, no problem
Taki darowany podobnie jak kradziony - rosnie zwykle najlepiej

Witam.
Czy sprawa barwinka nadal aktualna?

Tak, mam go jeszcze trochę, wiec jesli chcesz to nie ma problemu.
Własnie wyruszam w delegacje i wracam 15 maja, wiec moge wysłać dopiero po 15tym jak sie ogarne po powrocie w pracy.
Daj adres na priv.