JoannaZogrodu napisał(a)

Szkoda też że wgrane przeze mnie zdjęcia nie zostały umieszczone w poście powyżej, może był za duży format, nie wiem ...

Joanno, a jesteś pewna, że prawidłowo dołączyłaś zdjęcie? po załadowaniu kliknęłaś w miniaturkę, by je wstawić? Zdjęcie na pewno ułatwiłoby doradzenie

JoannaZogrodu napisał(a)

Mam nadzieję że jednak od dołu puści pędy i się zagęści bo myślę że szkoda by było w następnym roku ciąć o wiele niżej niż w obecnym, w celu zagęszczenia (ładnego pokroju, takiego nie wysokiego).

Od dołu - tzn gdzie? bo jeśli jest to hortensja na nodze, to jedynie góra ma się zagęszczać, a tą od samego początku cięłabym za 2 oczkiem, by uzyskać jak najsilniejszą i najbardziej gęstą koronę.
Nie dalej jak wczoraj korygowałam jedno krzaczysko, absolutnie nie płakało, chociaż miało już sporo dużych przyrostów, nie wiem, jak zachowują się te na pniu, ale nie wydaje mi się, by powinny płakać - ale tu nie mam pewności, a do głowy przychodzi mi opcja, że to nie hortensja, a wierzba np.

Mam nadzieję, że tym razem zdjęcia uwidocznią moją hortensję na pniu
(hortensja bobo - taka ma etykietę, kupiona w sklepie ogrodniczym)

Bardzo dziękuję za odpowiedź, bardzo mi miło, bo już prawie zupełnie zwątpiłam w to, że w ogóle ktoś się odezwie, dlatego też sama rzadziej zaglądałam na forum w ostatnim czasie.
O ile zdjęcia się wgrają to przedstawiają sytuację przed moim cięciem o ok 10 cm, po którym zostało jeszcze z 8 oczek.
Chciałabym żeby się zagęściła od dołu tj od początku ostatniego pędu/gałązki na której zostało właśnie jeszcze te 8 oczek, ale raczej hortensja (taka ma etykietę z sklepie ogrodniczym) będzie wypuszczała z oczek od góry, więc mam obawy czy wypuści ze wszystkich 8 oczek.
Niestety hortensja płakała po moim zeszłotygodniowym cięciu, ale chyba hortensje tak mogą mieć bo gdy w marcu cięłam moją anabelkę to też płakała, tyle tylko że mój nowy nabytek to maluch i boję się czy późne cięcie bo II połowie kwietnia go nie osłabi.
Nie będę jej już jednak cięła mocniej w tym sezonie (odważyłam się tylko odcięcie ok 10 cm), tym bardziej nie będę cięła za 2 oczkiem, bo wydaje mi się że już jest późna na to pora. Młodą, dopiero co kupioną, szczepioną hortensję może to osłabić (chociaż gdybym się myliła to proszę o opinie, zdania doświadczonych ogrodników).
Z góry dziękuję.
Pozdrawiam
Joanna

Joasiu jeśli się boisz, to zostaw, skorygujesz w przyszłym roku

Informacja: Wątek został przeniesiony przez moderatora z Rozpoznawanie drzew i krzewów liściastych

Witam serdecznie
Mam ogromną prośbę do Państwa czy ktoś może mi pomóc z tymi hortensjami chodzi mi o ich przycinanie, czy sam kwiat czy mogę trochę niżej. Będę bardzo wdzięczna za podpowiedzi.
pozdrawiam Marta

ZbigniewG napisał(a)

Tusia (to nie ten dział) na szybko hortensje ogrodowe generalnie się nie przycina, na wiosnę gdy widać co przemarzło a co żyje usuwasz przemarznięte pędy ewentualnie słabe pokręcone lub nadliczbowe

Dzień dobry, mam pytanie dotyczące hortensji na pniu „ vanilla fraise”. Mam te hortensje od 6 lat, co roku przycinam je nad drugim oczkiem. Z roku na rok ich gałęzie robią się coraz dłuższe a korona z kwiatami opada. Mam pytanie czy można wiosna przyciąć krótko wszystkie gałęzie, tak żeby odmłodzić korony. Nie wiem czy wyrażam się poprawnie, ale chodzi mi o to żeby kwitła na krótszych pędach. Tak wyglada teraz. Zdjęcie kwitnących z zeszłego roku.

adinka84 napisał(a)

witam,
Mam pytanie w zeszłym roku posadziłam kilka hortensji Anablle i teraz zastanawiam się czy skoro w zeszłym roku jeszcze nie kwitły to również powinnam je przyciąć krótko na wiosnę?

Powinnaś je przyciąć na wiosnę, nie dlatego że nie kwitły, tylko dlatego że mają kwitnąć, a kwitną na pędach tegorocznych, więc jeśli je wypuszczą po cięciu - powinny kwitnąć.

Pytanie? dlaczego nie kwitły w zeszłym roku? MOże ziemia była bardzo uboga, a może miały zbyt dużo cienia? Mimo wszystko potrzebują jednak trochę słońca nie głęboki cień na pewno.

dziękuję za odpowiedź

Witam. Sekator w moich dłoniach nigdy nic dobrego nie znaczy, niestety. Przez dobrych kilka lat nie cięłam hortensji bukietowej tylko suche kwiatostany usuwałam i pięknie kwitły, aż przeczytałam, że należy ciąć i tak trzy lata temu to oczyniłam.
Kwiat marnieje bo żle to zrobiłam usuwając młode pędy. Zastanawiał się czy coś jeszcze mogę dla nich zrobić, czy będę musiała je wymienić na młode. Szkoda bo to 7 sztuk.

Ella.

A jaka to odmiana?

Napisałaś, że ścięłaś trzy lata temu.
Czy masz jakieś zdjęcia jak ona wyglądała po cięciach i w sezonie?

Mary witaj.

Odmiany nie znam ale to bukietowa, zdjęcia poszukam coś powinnam mieć. Kwitły pięknie przed cięciem a po kwitną ale kwiatów jest mało i drobne, dlatego zastanawiam czy ścięcie takie krótkie coś pomoże, gdyż nowe pędy są drobne i właściwie na wiosną nie ma co zostawić. Nigdzie nie znalazłam informacji o takim cięciu odmładzającym czy w przypadku hortensji tego się nie stosuje.