Gdzie jesteś » Forum » Spotkania » Spotkanie Ogrodowiska w Pszczynie czerwiec 2016

Pokaż wątki Pokaż posty

Spotkanie Ogrodowiska w Pszczynie czerwiec 2016

Kasik 19:30, 01 lip 2016


Dołączył: 16 paź 2013
Posty: 7183
JulkAd napisał(a)


Kostka nie problem Elu, ale kto pod Zieloną Górę po grzyby pojedzie?....ja mam tylko takie spod głogowskich lasów ....ale wracam poczytać proporcje do tego bigosu bo na zakupy się wybieram


Grzyby pod Zieloną górą przednie. W tamtym roku nie było - liczymy, że może w tym będzie ich choć trochę, bo zapas mi się kurczy. A bigos bez borowiczków suszonych nie wyda
____________________
Kasia Ogród hortensjowo brzoskwiniowy
19:50, 01 lip 2016
cały czas wątek żyje bigosem ...niesamowite ...a teraz jest sezon na jagody ...pierogi jadłam z jagodami (zrobiłam sobie ) ....upalne lato!...delektuje sie latem jagodami i truskawkami

bigos na Sylwestra robiłam często a,la po staropolsku ... lubię książkę "kuchnia Neli" nikt takich wynalazków jak kostki dawniej nie używał a smak był!


Urszulla 20:00, 01 lip 2016


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 21804
Widać spotkanie się nie skończyło wspomnienia zostały dla mnie bigos rewelacyjny i wcale się nie zastanawiałam czy jest drób czy coś innego. dziękuję Rysiowi, że podgrzał najgorzej to z grzybkami, ale zaufanie trzeba mieć. Jak ginąć to razem
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
gierczusia 23:09, 02 lip 2016


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Urszulla napisał(a)
Widać spotkanie się nie skończyło wspomnienia zostały dla mnie bigos rewelacyjny i wcale się nie zastanawiałam czy jest drób czy coś innego. dziękuję Rysiowi, że podgrzał najgorzej to z grzybkami, ale zaufanie trzeba mieć. Jak ginąć to razem


.... Ula....kocham Ciem
____________________
Ela- ogród pod lasem w sercu aglomeracji CFS 2014 / cz.I / Ogród w sk.mikro cz.II a obecnie Mikro ogród-pączkowanie
Kindzia 09:36, 03 lip 2016


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Ulcia grzybki sprawdzone były, dostaliśmy od Kasi i Grzesia dużo, wielokrotnie je jedliśmy, do tego bigosu wrzuciłam, niestety, ostatek...

A u nas też tytka, od razu przypomniało mi się jak się w poszczególnych rejonach naszej pięknej Polski nazywa się wek, bułka wrocławska, baton...i już nie pamiętam jak jeszcze
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
AsiaK_Z 18:21, 03 lip 2016


Dołączył: 18 sie 2014
Posty: 11771
To tak podsumowując bigosowy temat z humorem
____________________
Asia - Kiedyś będzie pięknie i u mnie - od nowa
elka_ 23:57, 04 lip 2016


Dołączył: 30 maj 2016
Posty: 1494
Kindzia, jak półtora tygodnia przed, przeczytałam o planowanym przez Ciebie spotkaniu, to pomyślałam- jadę zobaczyć tych zakręconych (pozytywnie) ogrodników, dalej myślałam- taka nowicjuszka się pojawię, spojrzą na mnie i powiedzą a ta skąd się wzięła... i nie odważyłam się.
Dzisiaj żałuję cóż pozostaje mi nadal oglądać Twój ogród wirtualnie. Dobrze, że są zdjęcia, chociaż w ten sposób mogę Was zobaczyć

Gratuluję udanego spotkania i pozdrawiam serdecznie
____________________
Ela W zgodzie z naturą Wizytówka Keukenhof 2018
Kindzia 13:06, 05 lip 2016


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
elka_ napisał(a)
Kindzia, jak półtora tygodnia przed, przeczytałam o planowanym przez Ciebie spotkaniu, to pomyślałam- jadę zobaczyć tych zakręconych (pozytywnie) ogrodników, dalej myślałam- taka nowicjuszka się pojawię, spojrzą na mnie i powiedzą a ta skąd się wzięła... i nie odważyłam się.
Dzisiaj żałuję cóż pozostaje mi nadal oglądać Twój ogród wirtualnie. Dobrze, że są zdjęcia, chociaż w ten sposób mogę Was zobaczyć

Gratuluję udanego spotkania i pozdrawiam serdecznie

To jesteś Sirota...Patrycja była, a też młodziak forumowy...i nie tylko

Fajnie było
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
JulkAd 21:08, 06 lip 2016


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 9027
Kasik napisał(a)


Grzyby pod Zieloną górą przednie. W tamtym roku nie było - liczymy, że może w tym będzie ich choć trochę, bo zapas mi się kurczy. A bigos bez borowiczków suszonych nie wyda


Wyskrobałam Kasik moje borowiczki ubiegłoroczne....niewiela ich było, ale zawsze cuś...kostki wrzuciłam wszystkie jakie wpadły mi w rękę, te z grzybami i na wędzonce tyż ....bigos wyszedł przedni...ale sama robiłam, bo zawsze M u mnie bigos robi. pierwszy raz i wyszedł rewelacyjny.
Co do grzybów i ja mam nadzieję, że będą w tym roku, bo oprócz zapasów które muszę zrobić to wręcz uwielbiam snuć się po lesie i ich szukać...odpoczywam nieziemsko wówczas
____________________
Julita - Ogród do odświeżenia
Kindzia 18:55, 07 lip 2016


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
A ja się zupełnie nie nadaję do zbierania grzybów...może będzie dużo w tym roku i Kasia się znowu ulituje nade mną
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies