Pomimo nie-chcenia zajrzałam do moich wczoraj kupionych w L bylin.
...i dobrze, że to zrobiłam, bo wszystkie miały już wypuszczone liście.
Nie wiem, wczoraj ich nie widziałam, w dzień leżały w domu w ogrzewanym pokoju.
Wsadziłam je do ziemi i aktualnie wygląda to tak: