blyxa
18:52, 28 lut 2016
Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 1096
Witam każdego, kto zabłądzi do mojego wątku. Z góry uprzedzam, że jestem wampirem energetycznym i pragnę zagarnąć dla siebie tyle zielonego entuzjazmu ile się da. Wpisy motywacyjne zawsze mile widziane
Jestem na forum od dawna, głównie czytam, czasem wrzucę jakieś zdjęcia. Wątek zakładam, gdyż z jednej strony czuję się trochę zobowiązana – tyle lat korzystam z tutejszej wiedzy, może i niech ktoś się uczy na moich błędach. Z drugiej strony potrzebuję pozytywnej energii, mobilizacji, aby się wziąć za ogród, który po mojej dwuletniej nieobecności z niecierpliwością tupie wszystkim co zielone i domaga się dopieszczenia
Na początek nudy – czyli inauguracja sezonu 2016.
Cztery lata temu wsadziłam chyba z 50 przebiśniegów. Tegoroczne plony nie rzucają na kolana
Mam nadzieję, ze to nie jest wróżba na cały sezon Ale takie marne resztki to też dobra wiadomość - jesienią będzie można zrobić duże zakupy i sadzić, sadzić, sadzić
Objawiły się za to znienacka ranniki, które siałam nasionkami do gruntu jakoś tak w 2010 (słuch o nich później zaginął) i myślałam, ze dawno wyginęły...
Krokusy też już ogłaszają koniec zimy - jednym słowem trzeba brać się do pracy
Jestem na forum od dawna, głównie czytam, czasem wrzucę jakieś zdjęcia. Wątek zakładam, gdyż z jednej strony czuję się trochę zobowiązana – tyle lat korzystam z tutejszej wiedzy, może i niech ktoś się uczy na moich błędach. Z drugiej strony potrzebuję pozytywnej energii, mobilizacji, aby się wziąć za ogród, który po mojej dwuletniej nieobecności z niecierpliwością tupie wszystkim co zielone i domaga się dopieszczenia
Na początek nudy – czyli inauguracja sezonu 2016.
Cztery lata temu wsadziłam chyba z 50 przebiśniegów. Tegoroczne plony nie rzucają na kolana
Mam nadzieję, ze to nie jest wróżba na cały sezon Ale takie marne resztki to też dobra wiadomość - jesienią będzie można zrobić duże zakupy i sadzić, sadzić, sadzić
Objawiły się za to znienacka ranniki, które siałam nasionkami do gruntu jakoś tak w 2010 (słuch o nich później zaginął) i myślałam, ze dawno wyginęły...
Krokusy też już ogłaszają koniec zimy - jednym słowem trzeba brać się do pracy
____________________
moje włości w wiecznym remoncie; zapraszam do ogródu mamy - ogród kwieciem malowany ;)
moje włości w wiecznym remoncie; zapraszam do ogródu mamy - ogród kwieciem malowany ;)