Bea, fajnie, że zaczynasz od rysowania na papierze...Taki rysunek znacznie ułatwia i wyostrza wizję przyszłych rabatek...Najlepiej jest właśnie rysować, poprawiać i znów planować coś fajniejszego, aż trafi się na taką wersję, która przesądzi o wyglądzie ogrodu...To Ty masz dobrze w nim się czuć i relaksować się po ciężkiej pracy...Tobie Beatko ma się podobać przede wszystkim...a jak i my pocieszymy przy okazji oko to tylko na plus...
Dziękuję Aniu za odwiedziny i przychylne słowa.
Z zaproszenia skorzystałam. Będę ponawiać.
Słuchajcie Kochani. Mimo, że dosyć sprawnie ogarnęłam forum, bez problemu z punktu technicznego założyłam wątek, bo trochę naczytałam się i część zasad załapałam w teorii wcześniej. Nawet odnośnik do mnie w podpisie udało mi się sprawnie umieścić. Mam jednak problem z ogarnięciem Waszych wątków. Wiem, to moja wina, bo powinnam się Was nauczyć sprawnie odróżniać, ale gubię się jak jakaś zakręcona. Czasem pomaga mi jakiś dla mnie wyróżniający avatarek czy Wasze miłe u mnie odwiedziny i wtedy sprawnie trafiam, ale mam kilka ogrodów, do których błądzę krętą ścieżką. Wybaczcie więc, że nie regularnie gdzieś zajrzę. Będę starać się ogarnąć
To problem chyba sporej części z nas. Za dużo wątków, za dużo postów do przeczytania, no nie da się ogarnąć...
Beatko, tak z ciekawości jak dużą masz działkę ? Bo na zdjęciach wygląda na sporą.
A przy okazji zachwyciła mnie fotka maków na tle ściany obłożonej kamieniem - idealne połączenie
Dzień dobry.
Coś zły dzień mam. Obudziłam się bez tego mojego powera, który mi towarzyszy co ranek, gdy pomyślę o pracach w ogrodzie. Już 10.00 a ja siedzę z kubkiem kawy i nic mi się nie chce. W planach mam wytyczenie i osznurkowanie terenu, na którym będzie trawnik. Muszę też popikować koktajlowe pomidorki, które o to błagają a ja je ignoruję. Szykują się późne plony Mam nadzieję, że zaraz się rozkręcę.
A widzisz Anula, akurat do Twojego ogrodu trafiam z łatwością. Rzeźba nie do podrobienia
Ufff, myślałam, że tylko ja taka nierozgarnięta. W kupie raźniej
Chyba gdzieś już wspominałam, ale łatwo w gąszczu nowych wątków przeoczyć. Cały teren ma trochę ponad 1800m2, podzielony na dwie działki. Na jednej stanął dom, druga przeznaczona jest na ogród. I właśnie ten teren będzie na tapecie u mnie tu na wątku. A to co przy domu, to przy okazji, bo tu się będzie zmieniało. Część roślin jest tu "na chwilę" i ma pójść na tę drugą część ogrodu. Maki mam nadzieję i w tym roku dopiszą. Już widzę, że się rozsiały tu i ówdzie.
Witaj Bartku. Dziękuję za odwiedziny i komentarz. Poproszę więcej i częściej