ja też uwielbiam berry smoothie , teraz poluję na plum royal wydaje mi się śliczna na wszystkich fotkach w internecie, już ją zamówiłam i jeszcze żurawkę mahogany i czekam do wiosny
Boski ten róz jest u ciebie Anetko, w kazdym wydaniu ale te łany rózowych hortensji sa powalajace, wiesz że zgapiłam je od ciebie i od jesieni rosna sobie u mnie podobne w szpalerze, tyle że moje to póki co takie smetne chude patyczki sa, ale na wiosne dostana tło - miskantów gralici..cos tam a przed nimi w parterze chciałam posadzic jakies zurawki o czerwono-rózowych lisciach ale nie wiem czy nie bedzie za duzo tego samego koloru...
Wiem , przed hortensjami sa rozchodniki olbrzymie i one robia sie rózowe dopiero pod koniec sezonu, cały czas zdobiąc jasno-zielonym kolorem lisci + zurawki. Moze ja tez zrobie podobnie.......
Nie wiem co zrobić...........jeszcze mysle i szukam pomysłów.
Róż jak róż.... ale zaskakuje mnie różnorodność w Twoim ogrodzie... ogród znów nie taki wielki, uporządkowany, duże grupy rośłin... a jednak tak urozmaicony.... a to już podziwiam z paszczą rozdziawioną
Już po letnim spotkaniu w Twoim ogrodzie pisałam o mistrzowskich zestawieniach i cudownych kolorach miałam dziś nadzieję na powtórkę i nie myliłam się jeśli pamiętasz, jaką nazwę ma jeżówka o prawie bordowych płatkach?( drugie zdjęcie na tej stronie). Pozdrawiam.