Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku.

Pokaż wątki Pokaż posty

Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku.

Makusia 09:39, 26 wrz 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Marzenaka napisał(a)
Marta, bardzo fajnie masz, jest duża różnica w porównaniu do tego co miałaś na początku. Z drzewami nie doradzę kiedy sadzić ale przydałoby się tan coś wyższego faktycznie.


Marzenko różnica jest istotnie, ale widać też doskonale ile pracy jeszcze przede mną
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Makusia 09:41, 26 wrz 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
anbu napisał(a)
Co ja czytam? będą brzozy na półce?
Będzie ślicznie


Margerytka40 napisał(a)
Ale będzie piknie z tymi brzozami .


Będę brzozy, i będzie pięknie (mam nadzieję)
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Makusia 09:45, 26 wrz 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
OlgaKol napisał(a)
Artykuły o turzycach - miedzy innymi o Prairie Fire

http://www.ogrodowisko.pl/artykuly/360-urocze-turzyce-czesc-i

http://www.ogrodowisko.pl/artykuly/393-urocze-turzyce-czesc-ii


OlgaKol napisał(a)


Zeszłej zimy wiele traw wymarzło - miejmy nadzieję, że w tym roku zima bedzie zimą


Toszka napisał(a)


Oczywiście, ze przemarzła, bo jest z 7 strefy, czyli średnia odporność -12 w porywach do -17


OlgaKol napisał(a)
Najlepiej zabezpiecz przed mrozami

Tu masz jak to zrobić

http://poradnikogrodniczy.pl/jak-zabezpieczyc-trawy-ozdobne-na-zime.php

Nigdy nie zbierałam roślin na zimę do domu - byłoby im za ciepło.


Oj...muszę te trawy zabezpieczyć jak najlepiej....chyba by mi serce pękło, gdyby padły mi przez zimę- i na wiosnę od nowa z małych sadzoneczek wszytko zaczynać

A to, że ona osłonięta ale murkiem kamiennym, to lepiej, czy gorzej? Dodatkowy mróz, że tak to ujmę idzie od murku, czy jednak osłania od mroźnych wiatrów?
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Makusia 09:46, 26 wrz 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Gosiek33 napisał(a)



poszłam obejrzeć mojego dębczaka - w tym roku nie widać mączniaka, a drzewo ma koło 30 i wyrosło wysoko, jednym słowem tu i mocznik nie pomoże?


Gosia ale ten mocznik, to ja rozumiem, że "uzdrawia" te liście już w tych workach. W sensie "odkaża je" chyba?
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Makusia 10:07, 26 wrz 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Planuję dzisiaj vel jutro, no w każdym razie w tym tygodniu zakwasić ziemię zakwasem. Zbieram się do tego, a zakwas w lodówce już dawno czeka. Te 10 litrów mieszanki (2 litry zakwasu +8 litrów wody) to na jaką powierzchnię powinno starczyc?
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
wiklasia 10:09, 26 wrz 2016


Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956
A co to za zakwasik? Znaczy się o składniki składowe mnie się rozchodzi
____________________
Wiklasia Jak feniks z popiołów
asiak 10:18, 26 wrz 2016


Dołączył: 13 lip 2016
Posty: 8518
Makusia napisał(a)
Planuję dzisiaj vel jutro, no w każdym razie w tym tygodniu zakwasić ziemię zakwasem. Zbieram się do tego, a zakwas w lodówce już dawno czeka. Te 10 litrów mieszanki (2 litry zakwasu +8 litrów wody) to na jaką powierzchnię powinno starczyc?


Martuś, ja mam tak samo Zakwas w lodówce... Na rabacie rodkowej zadołowałam roślinki, jak je wsadzę, to też podleję zakwasem podłoże
____________________
AsiaDziałeczka Asi
AniMa 10:47, 26 wrz 2016


Dołączył: 23 cze 2016
Posty: 4999
Makusia napisał(a)
Planuję dzisiaj vel jutro, no w każdym razie w tym tygodniu .....


Uwielbiam, bo też tak mam
____________________
Ania Ogropole-jeszcze nie ogród ale już nie pole
Gosiek33 11:25, 26 wrz 2016


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14119
Makusia napisał(a)


Gosia ale ten mocznik, to ja rozumiem, że "uzdrawia" te liście już w tych workach. W sensie "odkaża je" chyba?



cytuję:

Toszka napisał(a)
Wszystkie liscie (nawet orzecha włoskiego, byle nie czarnego) nadają się do kompostowania. to najcenniejsza ściółka. W suchych liściach orzecha juglon ulega polimeryzacji, czyli rozpadowi.

Jesli wrzucisz na kompost to nie musisz niczym zlewać. Ważne by sypać cienką warstwą, ew. od razu przemieszać w kompoście. Wszystko po to, by nie zbiły się w masę.
Jeśli metoda workowa, to nasypujesz liście do worka plastikowego. Obficie przelewasz 5% roztworem mocznika. Zawiązujesz, a worek dziurawisz, by był dostęp powietrza. Widły do dziurawienia najlepsze. W metodzie workowej mogą dłużej się kompostować i trzeba workami wstrząsać, aby rozbić liście. Takie worki na zimę można położyć na kompoście i nimi kompost obłożyć. To świetna izolacja. W workach kompostowanie daje to, że uzyskujemy czystą liściową ściółkę. Warto późną jesienią obsypać rabaty liśćmi. Ściągnie to dżdżownice, osłoni byliny na zimę. A na wiosnę delikatnie można zgrabić pozostałe liście i dać na kompost.

Workowanie lisci ma jeszcze tę zaletę, że można je posegregować z przeznaczeniem pod np. rodki i kwaśnoluby.
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Gosiek33 11:27, 26 wrz 2016


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14119
Makusia napisał(a)


Oj...muszę te trawy zabezpieczyć jak najlepiej....chyba by mi serce pękło, gdyby padły mi przez zimę- i na wiosnę od nowa z małych sadzoneczek wszytko zaczynać

A to, że ona osłonięta ale murkiem kamiennym, to lepiej, czy gorzej? Dodatkowy mróz, że tak to ujmę idzie od murku, czy jednak osłania od mroźnych wiatrów?


Według mnie wszystko co rośnie przy jakimkolwiek kamieniu, betonie ma cieplej. Murek powinien zasłaniać, ale też zależy którędy języki mrozu u Ciebie wędrują
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies