słabo widać, ale takiego chyba nie było

Noo tego koloru niee - chyba

Ale jest piękny - a raczej są

Kiedy czytam, że orliki nadają się na kwiaty cięte... to moim za wazon musiałby służyć chyba talerz i to najlepiej płaski Moja odmiana jest wyjątkowo niska w porównaniu z Waszymi zdjęciami.

A ja mam takiego - siewka

I ja mam w ogrodzie orliki, które bardzo lubię . Pieknie mi w tym roku zakwitły niebieskie - bardzo okazała kępa i obfite kwitnienie - chyba miejsce im podpasowało.




Są wyższe od mojej córci I choć kwitnienie juyż jest na zakończeniu to teraz zdobią nasiennikami

Inne też mam - ale mniej okazałe - ten biały jest ładny - będzie do przesadzenia bo astry na niego wchodzą i go zagłuszają a on zasługuje na wyeksponowanie



Mam też jednego dosłownie biało-czerwonego z bardzo wyraźnymi ostrogami - do wylotu bo nawet nie robię mu zdjęć (ze wzgl na to połączenie kolorystyczne) - ale Babcia i Siostra już chętne

W zamian za to mam od Babci obiecanego różowego falbaniastego - piękny!

arcobaleno napisał(a)

Inne też mam - ale mniej okazałe - ten biały jest ładny - będzie do przesadzenia bo astry na niego wchodzą i go zagłuszają a on zasługuje na wyeksponowanie



Mam też jednego dosłownie biało-czerwonego z bardzo wyraźnymi ostrogami - do wylotu bo nawet nie robię mu zdjęć (ze wzgl na to połączenie kolorystyczne) - ale Babcia i Siostra już chętne

W zamian za to mam od Babci obiecanego różowego falbaniastego - piękny!

Piękny ten biały...

Piękne te Wasze orliki , mam też kilka ,oto one

























teraz same się sieją