Niesamowity smak…trochę dłubaniny z ziarenkami kawy, ale warto !

Nalewka „Francuska pomarańcza”
 6 pomarańczy
 1 ½ garści ziaren kawy (ok. 44 ziaren na jedną pomarańczę)
 alkohol (u mnie jak zwykle: 1 szklanka spirytusu + ½ szklanki przegotowanej zimnej wody)
 ½ kg cukru
 kora cynamonu (cynamon musi być w kawałku, mielony się nie nadaje)
Pomarańcze dokładnie wyszorować pod gorącą wodą. Wbijając czubek ostrego noża w skórkę pomarańczy robimy w każdej kilkadziesiąt nacięć, w które wkładamy ziarna kawy (wciskamy głęboko, bo w przeciwnym razie wypłyną). Cukier rozpuszczamy w wodziei zostawiamy do stygnięcia. Do zimnego syropu cukrowego dolewamy alkohol. Pomarańcze układamy w dużym słoju i zalewamy płynem. Na koniec można dorzucić jeszcze kilka ziaren kawy oraz korę cynamonową. Można dolać świeży sok z wyciśniętych 3 pomarańczy. Słój dokładnie zamykamy i odstawiamy na 30 dni. Po tym czasie nalewka jest najlepsza.

No to może jeszcze jedna. To ulubiona nalewka moich znajomych…oj, potrafimy tego dobrodziejstwa wypić dużo podczas naszych imprezek.

Nalewka kawowa
 50 ziaren kawy
 1 szklanka spirytusu
 cukier waniliowy
 ½ szklanki miodu
 ½ szklanki wody
Całe ziarna kawy zalewamy spirytusem i odstawiamy w ciepłe, ciemne miejsce do czasu, aż wszystkie ziarna kawy opadną na dno słoja (na ok. 20 dni). Z wody, cukru waniliowego i miodu gotujemy syrop, studzimy i wlewamy do słoika z nalewką. Wlewamy też uprzednio zaparzoną i wystudzoną kawę ( z 2 czubatych łyżeczek sypanej kawy). Odstawiamy jeszcze na 3 dni. Nalewkę filtrujemy za pomocą filtra do kawy, przelewamy do butelki i od razu możemy przystąpić do degustacji.

Kawowa, to do pary z kawowo-czekoladową

Cieszę się, że się dzielisz, Nikita pewnie nie tylko ja.

I dereniówka jest Posadziłam 1,5 roku temu 3 derenie jadalne.

A ta francuska pomarańcza ciekawa. Muszę koniecznie spróbować, bo uwielbiam likier Grand Marnier. Może to coś podobnego, chociaż w tym likierze nie ma kawy.

Nalewka, która nie musi długo leżakować. Tak naprawdę można ja pić od razu ale lepsza jest po kilku kilkunastu dniach.

Nalewka cytrynowa
- 8 cytryn (niewoskowane) - po wyciśnięciu 200 ml soku
- 3 szklanki cukru
- 4 szklanki wody
- 1 litr spirytusu 95%

Wycisnąć sok z cytryn, skórki zalać spirytusem. Zagotować cukier i wodę, wystudzić. Wymieszać z sokiem.
Nalane skórki po 24 godzinach odcedzić, odcisnąć przez gazę, połączyć z resztą. Odstawić na kilka dni.
Jeżeli nie lubimy "goryczki" zalewamy mniej skórek.
Jeśli cytryny są duże to oczywiście bierzemy ich mniej, ważne aby bylo 200 ml soku

Smacznego

Tak samo można zrobić z grejpfrutów;P

Słyszałam o dereniówce,że ponoć najlepsza Tylko co zrobić jak nie mam owoców derenia,mus posadzić.
Nikita super przepisy

Cytrynówka błyskawiczna! A próbowałaś cukier miodem zastąpić?

Zrobił się wątek wybitnie zimowy

Jolanka cytrynówka podobna do mojej tylko u mnie w przepisie jak pamiętam skórki obierałam z białych części,monotonne to ale wtedy nie ma tej goryczki w nalewce.Jest to bardzo aromatyczna nalewka jak z każdych cytrusów.

Jest jeszcze tzw nalewka farmaceutów..z mlekiem wiejskim i cytrynami,robi się ją bardzo długo.Musi swoje odstać.Jak wrócę podam przepis.

pestka56 napisał(a)

Cytrynówka błyskawiczna! A próbowałaś cukier miodem zastąpić?

No wlaśnie nie, ale pewnie można, tylko proporcje trzeba by wypróbować.

Ma ktoś sprawdzony przepis na migdałówkę?