Gdzie jesteś » Forum » Ogrody na świecie » Coton Manor Garden - Anglia

Pokaż wątki Pokaż posty

Coton Manor Garden - Anglia

Martek 10:55, 11 cze 2011


Dołączył: 03 paź 2010
Posty: 12046
hanka_andrus napisał(a)
I dlatego tak je lubię!Za naturalność.Rośliny rosną tak jak chcą i potrzebują.......
Raczej prawie jak chcą ...
____________________
Pozdrawiam Martek :) Kolorowe-rabaty - Wizytówka - Kolorowe rabaty
Gardenarium 12:50, 12 cze 2011


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77304
Świetny pomysł na wgłębnik w skarpie.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Gabriela 16:21, 14 cze 2011


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
MarekW napisał(a)
Wspaniały ogród, ach kiedy u nas takie będę?


Ależ już powstają piękne ogrody, choćby przy szkółkach roślin, tylko że one mają najwyżej parę lat, więc poczekajmy.
W przypadku Coton Manor trzecie pokolenie uprawia ogród i prowadzi szkółkę bez większych przeszkód. Anglicy mają szczęście, ich wysypy nikt nie najechał od wieków, ostatnia poważna wojna domowa była na początku XVII wieku, tam się tak naprawdę nie tak wiele zmieniło...
____________________
Ogród w budowie nieustającej
monteverde 19:29, 01 lip 2011


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
masz rację Gabrielo, u nas było całkiem co innego w naszych ogródkach pracowniczych czy prywatnych przede wszystkim sadziło się owoce i warzywa a kwiaty przy okazji, za to może byliśmy zdrowsi, teraz się to zmienia, widzę po swoim przykładzie , bardzo okroiłam warzywniak na rzecz nasadzeń kwiatowych)
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
Pszczelarnia 13:00, 26 sie 2011


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Aniu, no właśnie mimo własnych warzywniaków i innych owoców wcale pokolenie naszych rodziców (a więc np. moich po 70-tce) nie jest zdrowsze, bo szwankuje opieka zdrowotna (proste rzeczy jak masaże, operacje jaskry, neurolog, reumatolog i inne nie do dostania w normalnym trybie usługi). I ja sama nie wiem co o tym myśleć. Z jednej strony moi rodzice dalej jeżdżą na rowerze, kopią grządki, biegają z taczkami, pracują fizycznie w ogrodzie moim, swoim i moich sióstr a z drugiej widzę, że ci angielscy emeryci mają się jakby lepiej. U nas to się na wsi mówi, że nie są "tak zmarnowani".
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Gabriela 16:04, 26 sie 2011


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Na temat różnicy pomiędzy emerytem francuskim, angielskim i polskim jest taki dowcip:
Więc czym oni się różnią?
Emeryt francuski wstaje rano, myje się, ubiera starannie, wiąże fular pod szyją, bierze butelkę wina i idzie np. do parku popatrzeć na ładne dziewczyny i cieszy się życiem.
Emeryt angielski wstaje rano, myje się. ubiera w te swoje tweedowe marynarki, bierze butelkę whisky, psa i idzie łowić ryby, na polowanie, jednym słowem cieszy się życiem.
A emeryt polski? Wstaje rano, nie myje się, ubiera się w byle co, bierze butelkę moczu i idzie do lekarza.
Dowcip jest z gatunku gorzkich, prawda? Bo tak to właśnie z reguły wygląda, tamci emeryci mniej narzekają, nie są tak zgorzkniali, cieszą się życiem właśnie, inna sprawa że z reguły na więcej ich stać niż naszych emerytów.
Nawiasem mówiąc opieki zdrowotna w Anglii jest fatalna.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
marzena 00:31, 28 sie 2011


Dołączył: 29 gru 2010
Posty: 5909
przeurocze zestawienia i uzupełnienia ogrodów/ roślinności i domów/murów
____________________
marzena O....!
marzena 00:33, 28 sie 2011


Dołączył: 29 gru 2010
Posty: 5909
a' propos różnicy w dowcipie o emerytach - może rzeczywiście dotyczy to emerytów... emerytki niekoniecznie
____________________
marzena O....!
basjak 16:53, 03 lut 2012

Dołączył: 03 lut 2012
Posty: 9
Witam serdecznie
Miałam przyjemność gościć w tym ogrodzie, w czerwcu ubiegłego roku. Wkleję kilka fotek, niestety, technicznie niezbyt udanych...ale co tam.
Ogród mnie zachwycił, od samej bramy wejściowej począwszy



Zaraz za bramką cudo na murze. Tabliczki z nazwą róży nie znalazłam.



Jabłonie rozpostarte na płocie, obficie obsypane owocami.




Różności



Blue Magenta




William Lobb





Po całym ogrodzie swobodnie spacerowały sobie kury-ozdóbki i inne ptaki






Tego przystojniaka nie sposób było pogłaskać





____________________
Pozdrawiam mile Basia
Dzidka 20:53, 03 lut 2012


Dołączył: 27 lip 2010
Posty: 2975
Witaj Basiu.
Zadebiutowałaś na forum pięknym ogrodem.
Mój zachwyt budzą ukazane przez Ciebie róże.
Masz zdjęcia z innych ogrodów ?.
____________________
Dzidka - To właśnie tu
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies