James Brydon - zapomniany, sporadycznie sadzony, a jakże piękny, o niespotykanej wiśniowej barwie. Jest jedną z najstarszych odmian, pochodzi z 1899. Kwiaty średnicy ok. 14 cm pojawiają się systematycznie przez cały sezon kwitnienia. Młode liście delikatnie plamkowane. Polecam na głębokość 40 - 70 cm
Mariusz w jakim okresie można zastosowac nawożenie lilii wodnych. Czy już mozna czy az pojawią się liście.
Wczoraj zrobiłem przegląd,wszytko przezimowało młodsze i mniejsze sadzonki przestawiłem na płytszą wodę.
Tak się ucieszyłem ze wszytkie przetrwały zimę, że właśnie kupiłem trzy nowe odmiany do mojej malutkiej kolekcji
Przybyły: Wanvisa, Texas down, oraz Perry's Orange Sunset.
Ale zestaw, ciekaw jestem wanvisy - proszę komentuj w sezonie jak rośnie.
'Texas Dawn" piękna żółta odmiana o dużych i wyniesionych kwiatach ponad lustro wody, jest wśród moich faworytów, no i oczywiście 'Perry's Orange Sunset', z nazwą trafili w dziesiątkę, sam zobacz .
Nawożenie przy rozsadzaniu. W stare kosze, wtykam kostki osmokote w połowie kwietnia.
Oczywiście będę relacjonował postępy w uprawie obecnie posiadanych jak i nowych odmian, wanvisa to taka ciekawostka, ale jej inność zachęciła mnie aby zobaczyć jak to z nią jest wybrałem opcję odbioru osobistego więc trzeba bedzie się wybrac po nie do Skępego, chyba że Skępe przyjedzie do mnie
Texas dawn wpadła mi w oko własnie przeglądając te ulubione przez Ciebie odmiany, a bardzo mi się podobają niezbyt pełne gwieździste kwiaty i jeszcze wystające
O Perry's Orange Sunset' pytałem juz Ciebie w ubiegłym roku zachwyciła mnie w Pęchcinie, tak ją zidentyfikował Krzysiek w tamtejszym stawie miała większe liście i kwiaty też od pozostałych.
Chyba juz mam za duzo tych odmian ale narazie młode wiec się wszystko pomieści.
A jeszcze potrzebna mi do szczęścia Rose Arey , ale jak mówiłeś różnie bywa z jej zgodnością odmianową, więc może uda się uzyskać sadzonkę ze stawu w Pęchcinie, nie ma pewności czy to faktycznie ta odmiana ale jest wspaniała!!! Zdjecia jej wklejałem ze 2 strony temu. Co ciekawe bedąc wczoraj w Pęchcinie widziałem że ta odmiana wyróznia się na tle pozostałych już ma na powierzchni bardzo duzo rozwijajacych się jeszcze czerwonawych liści, podczas gdy żadna inna odmiana jeszcze nie jest w takiej fazie, nie ma żadnych liści u innych.
Faktycznie jest ładna, szybko rośnie, co do odporności, to wymaga dalszych testów. Niewątpliwie wymaga rozsadzania co kilka lat, co w wielu miejscach pokazał u mnie ten rok - zima była słaba, lodu prawie zero, a trzy latki zanikają.
Z serii o kwiatach wyniesionych ponad lustro wody, dzisiaj Nymphaea 'Texas Dawn'
Uważana za jedną z piękniejszych odmian o dużych gwiaździstych kwiatach, wysoko wyniesionych ponad powierzchnię wody. Zewnętrzne płatki jasno-żółte z odcieniem bardzo delikatnego różu u nasady, wewnętrzne wraz z pręcikami intensywnie wybarwione na żółto. Dodatkową dekorację stanowią nakrapiane liście - zielone o intensywnym bordowym plamkowaniu wyraźnie widocznym na młodych blaszkach. Odmiana ta szybko rośnie, w ciepłe, słoneczne lata dość obficie kwitnie.
Preferuje słoneczne i żyzne siedlisko, głębokość sadzenia 40-80 cm, przy uprawie w koszach należy stosować nawóz do roślin wodnych, kłącza rozsadzić na nowo co 2,3 lata. Odmiana ta z powodzeniem zimuje pod lodem, aczkolwiek wymaga jeszcze obserwacji pod względem odporności.
Nagrodzona lilią roku 2007 przez International Waterlily & Water Gardening Society
'Clyde Ikins'
Piękne i duże kwiaty o ciekawym wybarwieniu, wyniesione ponad lustro wody i zmienne w kolorze; od kremowo-żółtego do lekko morelowego, z lekkim odcieniem różu u nasady płatków korony. Kwitnie dość obficie, pierwsze kwiaty pojawiają się końcem czerwca, sporadycznie jeszcze w październiku. Liście od spodniej strony buraczkowe z lekkim plamkowaniem na powierzchni, które zanika wraz z wiekiem.
Zalecana głębokość sadzenia bezpośrednio w gruncie 40-80 cm, w koszach 40-60 cm, przy czym w uprawie pojemnikowej należy stosować specjalistyczny nawóz do roślin wodnych i rozsadzanie co trzy lata.
W kraju ciągle rzadka w uprawie.