Ewo, ja nie pierwszy raz goszczę w Twoim wątku, ale pierwszy raz zostawię ślad
Podglądam, czerpię inspirację do urządzenia swojej działki. A przede wszystkim uczę się o roślinach.
I podziwiam też pasję kolekcjonowania starych zdjęć. Mój mąż zbiera i opisuje fotografie głównie Walerego Rzewuskiego, bardzo zainteresował go Twój poprzedni avatar.
Pozdrawiam, mój 7-miesięczny szkarbek wzywa
Ostatnimi dniami dokonywana była translokacja ludzi (ja i mój mąż) oraz rzeczy (tony rzeczy.... głównie płyty i książki). Będę miała teraz za oknem (w przyszłości, w przyszłości) najmniejszy ogródek na ogrodowisku,
i pewnie jednocześnie największy tajemniczy ogród w zasięgu wzroku.
Rzut oka na lewo
rzut oka na prawo.
PS. Brak dostępu do internetu b. ogranicza moją i tak nie specjalnie intensywną działalność ogrodowiskową.
____________________
Ewa ;
Ogród Ewy G. ; blog http://www.ogrodyewy.pl/
Piękne widoki, ewentualnie dodatkowo też mogłabym takie mieć. Pozdrawiamy pełną gębą i życzymy szybkiego ulokowania klamotów i podłączenia do internetu.
Taki ogródek wiesz przecież, że da się zrobić
Danusiu, już mi pomysły kiełkują w głowie, a małe notatki rysunkowe mam porozrzucane to tu to tam.
Na razie balkon uprzątnięty (w miarę), pojawiły się już nawet pierwsze rośliny.
Widoki za okem coraz bardziej jesienne, ale ja lubię jesień.
W mojej wiejskiej posiadłości trwają przygotowania do zimy. Dalie wykopane,
doniczki z roślinami, którym nadal nie znalałam docelowego miejsca w ogrodzie zadołowane i umyte (po zadołowaniu).
Zadłowałam także donice (duże czarne, plastikowe) z posadzonymi tulipanami - to z myślą o wiosennych aranżacjach na balkonie i mój mini-skalniak z rojnikami w doniczce.
____________________
Ewa ;
Ogród Ewy G. ; blog http://www.ogrodyewy.pl/
Witaj Ewo, ja też jestem Ewa G., też lubię książki i płyty, i jesień. Do Twojego ogródka ściągnęło mnie kilka Twoich wpisów na forum, ostatnich zresztą. Też mam męża i tak samo jak Ty idę na kompromisy .... Pozdrawiam,
Ewa G.