Gdzie jesteś » Forum » Trawnik » Kłopoty - problemy z trawnikiem

Pokaż wątki Pokaż posty

Kłopoty - problemy z trawnikiem

wollygator 18:44, 19 lut 2013

Dołączył: 22 maj 2012
Posty: 13
Aha ok dzieki bardzo za wsparcie
Piotrullo141 18:44, 19 lut 2013

Dołączył: 25 mar 2012
Posty: 67
Witajcie ! Jeśli chodzi o suche plamy na trawniku to bardzo częstym powodem jest właśnie obecność piachu pod spodem lub np. jak u mnie starego szamba. Jeśli sprawdzimy ten kawałek pod kątem robaków, rolnic itp. wyeliminujemy wszelkie możliwości wylania detergentów itp. to chyba jedyny powód to właśnie może być jakaś kiepska ziemia pod tym kawałkiem. Ja tak właśnie mam że na starym szambie , które niby zostało zasypane ale pewnie właśnie jakimś piachem i finał jest taki , że trzeba tam o wiele więcej lać dlatego że idealny kwadrat się robi latem w upalne długotrwałe susze. Może jakoś pomogłem w ten sposób.

Czytając Wasze posty dochodzę do wniosku, że jakiś strasznie dziwny jest ten rok pod względem rozwoju roślinności młodej i tej starszej no ale cóż trzeba się jakoś z tym uporać.

Ja już mam dosyć. Od poniedziałku po 5 czy 6 godzin na kolanach łatam każdą dziurkę na trawniku. Wydrapuję suchą trawę, spulchniam ziemię , sypię nasiona i potem posypuję ziemią do kwiatków, ale idzie to tak mozolnie Jeszcze niech mi się to tylko nie przyjmie to zwariuję. 4 dni roboty, a zrobiłem może 1/3 działki Pozdrawiam Was serdecznie i życzę wytrwałości. Będzie dobrze zobaczycie.
____________________
Amatorskie małe co nieco ...Czyli jak chcesz się pośmiać to zapraszam
Domena65 18:44, 19 lut 2013

Dołączył: 28 lip 2012
Posty: 7
Ja też uwielbiam trawki ozdobne, z tym, że kupuje je sztuczne Moja praca nie pozwala mi na pielęgnację żywej trawy, a ta w takim wypadku sprawdza się świetnie Jest ona stosunkowo tania, jej założenie też jest proste, a prawdę mówiąc wygląda jak żywa, dopiero po naprawdę bliskim kontakcie można stwierdzić, iż taką nie jest
Netka 18:44, 19 lut 2013


Dołączył: 06 mar 2012
Posty: 548
Kochani, w ubiegłym sezonie posialiśmy trawę na naszym "parkowym", pełnym drzew liściastych, cienistym terenie. Niestety, w wielu miejscach ( szczególnie tam, gdzie są największe stare drzewa ) trawa wyglądała mniej więcej tak :


Czy bez automatycznego nawadniania nie mamy szans na piękny trawnik na takim terenie ? Fakt, że drzewa są wielgachne, a ich korony tworzą niezły parasol i pewnie deszczu tam nie dociera tyle, ile powinno. Czy może to jest kwestia samych drzew i ich korzeni, które "wypijają" całą wodę z tego trawnika ? Czy nawożenie w tym sezonie coś pomoże ?
____________________
Aneta - Mój ogród w cieniu drzew
Gardenarium 18:44, 19 lut 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Tutaj głównie potrzebne jest nawadnianie, a jak będzie nawadnianie, dopiero można mówić o nawożeniu.

Brzozy to straszne "pijaki" i wypiją wszystko.Mamy taki ogród z brzozami i dzięki dobremu podleaniu trawa wyglądała dobrze.
Po nawożeniu potzrebne są duże dawki wody, pod drzewami nie dość że nie dociera woda z deszczu, to jeszcze drzewa wypijają każdą kropelkę

Przed koszeniem



Po koszeniu





____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Gardenarium 18:44, 19 lut 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Ani jednego chwaścika, trawnik można powiedzieć idealny, ale podlany.

____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Netka 18:44, 19 lut 2013


Dołączył: 06 mar 2012
Posty: 548
Danusiu no właśnie tymi cudownymi trawnikami w Ogrodzie z brzozami i Inteligentnym się zachwyciłam i zapragnęłam mieć choć podobny Czyli tylko automatyczne nawadnianie ? Rozumiem, że pilnowanie i podlewanie z węża nie da rady ?
____________________
Aneta - Mój ogród w cieniu drzew
Gardenarium 18:44, 19 lut 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Nie da rady, wiem to. To musi być ustawione na konkretny czas, a czas stania z wężem będzie na pewno dłuższy, bo wąż mało wody na minutę przepuszcza. Ten ogród z brzozami nawet jak do niego weszliśmy, żeby zrobić totalną metamorfozę, miał jakieś tam nawadnianie, ale okazało się, że oszczędnościowe - parę zraszaczy "na krzyż" - które lały byle jak, po pniach i pewne fragmenty ogrodu były nie podlane. Były suche trawniki w zasadzie.

Najpierw wzięliśmy się za przebudowę systemu nawadniania. Dopiero jak woda "ruszyła" i nawozy, cotygodniowe koszenie - trawnik w mgnieniu oka zamienił się w soczysty dywan. Potem pielęgnowaliśmy ten ogród kilka lat.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Netka 18:44, 19 lut 2013


Dołączył: 06 mar 2012
Posty: 548
Rozumiem już wszystko teraz i dziękuję za odpowiedź
____________________
Aneta - Mój ogród w cieniu drzew
Gardenarium 18:44, 19 lut 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Ręcznie nigdy tak nie dolejesz jak doleje system, bo po prostu nie masz tyle czasu, czyli dla dużego ogrodu kilku godzin na podlanie optymalne.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies