Gdzie jesteś » Forum » Ochrona przed chorobami i szkodnikami » Choroby klonów, klon - Acer

Pokaż wątki Pokaż posty

Choroby klonów, klon - Acer

wamag 14:01, 22 cze 2015


Dołączył: 22 cze 2015
Posty: 9
zdjęcie
____________________
Mazan 17:36, 22 cze 2015

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Wamag

Podobe do wżerów naliściaka, ale nie złapałaś go to trudno orzec który.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
wamag 08:32, 23 cze 2015


Dołączył: 22 cze 2015
Posty: 9
Mazan napisał(a)
Wamag

Podobe do wżerów naliściaka, ale nie złapałaś go to trudno orzec który.



Pozdrawiam


O mamo. Co z tym robić? Muszę przeszukać drzewko, ale teraz tak leje cały czas, że może go zmyło :/
Na wiosnę w kompoście znalazłam wielkie białe larwy. Teściu mówił, że pewnie chrabąszcza majowego. Teraz nie wiem czy to może jakoś powiązane? Te co znalazłam to tępiłam, ale może się coś uchowało...
____________________
Mazan 09:20, 23 cze 2015

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Wamag

Nie ma co rozdzierać szat. Tak wyglądają wżery chrząszczy, a one mogły po 'posiłku' po prostu odlecieć, chyba że złożyły jaja, co może być prawdopodobne.
Wielkie, białe pędraki w pryzmie kompostowej pomagają w jej przerabianiu na kompost, przełożone do gleby giną z braku pokarmu i ataku mikroorganizmów glebowych. Są to najczęściej larwy kruszczycy złotawki.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
waldek727 05:15, 24 cze 2015


Dołączył: 08 wrz 2013
Posty: 4587
wamag napisał(a)

Na wiosnę w kompoście znalazłam wielkie białe larwy. Teściu mówił, że pewnie chrabąszcza majowego. Teraz nie wiem czy to może jakoś powiązane? Te co znalazłam to tępiłam, ale może się coś uchowało...

Magdo.
Niszczyłaś pędraki pożytecznych owadów które składają jaja w obrębie rozkładającej się materii organicznej bądź ściółki. Z opisu wnioskuję, że mogły to być nawet postaci larwalne chronionego w Polsce Rohatyńca nosorożca, Jelonka rogacza lub Kruszczycy złotawki. Samice owadów chrabąszcza majowego, guniaka czerwczyka czy też opuchlaka drążą tunele wyłącznie w ziemi do głębokości ok 8cm i pod młodymi, soczystymi korzonkami roślin składają jaja.

Zanim jeszcze cokolwiek zniszczy się na tej Ziemi, to warto wcześniej poznać przynajmniej podstawy tajników ogrodnictwa. W tym przypadku entomologii.

____________________
Mój wątek Tam, gdzie jeże mówią dobranoc
wamag 08:01, 24 cze 2015


Dołączył: 22 cze 2015
Posty: 9
waldek727 napisał(a)

Magdo.
Niszczyłaś pędraki pożytecznych owadów które składają jaja w obrębie rozkładającej się materii organicznej bądź ściółki. Z opisu wnioskuję, że mogły to być nawet postaci larwalne chronionego w Polsce Rohatyńca nosorożca, Jelonka rogacza lub Kruszczycy złotawki. Samice owadów chrabąszcza majowego, guniaka czerwczyka czy też opuchlaka drążą tunele wyłącznie w ziemi do głębokości ok 8cm i pod młodymi, soczystymi korzonkami roślin składają jaja.

Zanim jeszcze cokolwiek zniszczy się na tej Ziemi, to warto wcześniej poznać przynajmniej podstawy tajników ogrodnictwa. W tym przypadku entomologii.




Dziękuję za cenne uwagi. Źle napisałam, że tępiłam. Wynosiłm ze swojego ogrodu na łąkę za ogrodem. Żadnego nie mam na sumieniu - w sensie własnoręcznego morderstwa. Mam nadzieję, że znalazły tam pożywienie.
____________________
wamag 08:02, 24 cze 2015


Dołączył: 22 cze 2015
Posty: 9
Mazan napisał(a)
Wamag

Nie ma co rozdzierać szat. Tak wyglądają wżery chrząszczy, a one mogły po 'posiłku' po prostu odlecieć, chyba że złożyły jaja, co może być prawdopodobne.
Wielkie, białe pędraki w pryzmie kompostowej pomagają w jej przerabianiu na kompost, przełożone do gleby giną z braku pokarmu i ataku mikroorganizmów glebowych. Są to najczęściej larwy kruszczycy złotawki.



Pozdrawiam




Dziękuję za wyjaśnienia
Pozdrawiam
____________________
KarolkaB 19:58, 10 lip 2015

Dołączył: 10 lip 2015
Posty: 1
Witajcie
mam pytanie odnośnie Acer platanoides Globosum

z dwa miesiące temu zostały posadzone przez firmę ogrodniczą w naszym nowym ogrodzie.

Przed poasadzeniem na jesieni ubiegłego roku zamykając sezon, z myślą o sadzeniu roślin wraz z nadejście wiosny, wymieniiśmy także 25 cm ziemi w naszym ogrodzie noważąc ziemi z punktu ogrodniczego.

Z miesiąc temu nasze klony zaczęły więdnąć. najpierw jeden po kilku dnia kolejny. Został jeden - czekamy co z nim będzie.

Firma, która nam je sadziła zdiagnozowała, iż klony te są przewodnione. (Diagnoza była robiona po ulewnej nocy i dniu pełnym deszczu).

Wszystkie rośliny były podlewane równo, raz dziennie lub upały 2 razy dziennie (rano i wieczorem poza porą bardzo słoneczną).

Należę do ludzi którzy szukają kilku opinii dlatego pytam Was - czy to możliwe?
Zdjęcia w załączeniu.

cleo777 09:57, 11 lip 2015

Dołączył: 11 lip 2015
Posty: 7
Dzień Dobry,
proszę o poradę co zaatakowaało mojego klona i jak zwalczyć szkodnika?
Oprócz gąbczastego nalotu, na klonie zauważyłam także brunatne kropki.
Dziękuję i liczę na pomoc.
____________________
Mazan 17:55, 11 lip 2015

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
KarolkaB

Zanim coś napiszę o stanie platana poproszę o wyjaśnienie co to za plamy na pniu drzewa. fotki 1 i 2 pokazują plamę "od czoła", 3 i 4 en face.



Pozdrawiam



Cleo777

Trudno z tak małych zdjęć coś odczytać. Powiększ je trochę z przybliżeniem szkodnika.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies