Gdzie jesteś » Forum » Róże » Róża "Chopin"

Pokaż wątki Pokaż posty

Róża "Chopin"

lacre 22:25, 31 paź 2016

Dołączył: 30 wrz 2016
Posty: 14
marcin544 napisał(a)
Witam
Niewiem czy to odpowiedni wątek bo nieweim co to za odmiany róż które mam .
Równiez mam pytanie odnośnie jednej z nich - dlaczego z jednej strony sa pojedyncze pączki a z drugiej jest ich dużo na jednym pędzie ??

Drugie pytanie co to za owad i jak go zwalczyć bo smakują mu płatki róży
Wyczytałem w internecie że może to być chrabąszcz majowy ale nie jestem pewien czy to on i niewiem jak sie go pozbyć ?

Serdecznie pozdrawiam


Trochę czasu już minęło od zadania pytania, ale może moja odpowiedź się przyda.
Moim zdaniem po prostu posadzone są dwie róże razem, z podkładki - jak ktoś zasugerował, mogłaby wyrosnąć dziczka, a te pąki i liście dziczkami nie są, już mi się zdarzyło kupić róże cztero, pięciopędową, a przy sadzeniu okazywało się że to dwie sadzonki.
Na drugie pytanie to rzeczywiście chrząszcz majowy, i nic nie da oprysk decisem czy inna chemią, chodzę i zbieram do butelki plastikowej. to najlepszy sposób, a raczej najskuteczniejszy.
____________________
Przyroda nie zna nagrody ni kary, zna tylko konsekwencje. R.Ingersoll
brydziasia 16:23, 01 lis 2016

Dołączył: 28 mar 2016
Posty: 139
marcin544 napisał(a)

Drugie pytanie co to za owad i jak go zwalczyć bo smakują mu płatki róży
Wyczytałem w internecie że może to być chrabąszcz majowy ale nie jestem pewien czy to on i niewiem jak sie go pozbyć ?

Serdecznie pozdrawiam

wygląda na ogrodnicę niszczylistkę, oprysków nie robię, zbieram ręcznie.
lacre 17:43, 01 lis 2016

Dołączył: 30 wrz 2016
Posty: 14
No pewnie że ogrodnica niszczylistka, a nie chrząszcz majowy, chociaż od maja zjada moje róże.
____________________
Przyroda nie zna nagrody ni kary, zna tylko konsekwencje. R.Ingersoll
brydziasia 09:43, 02 lis 2016

Dołączył: 28 mar 2016
Posty: 139
Chopin jest moją pierwszą różą, najstarszą w ogrodzie, przesadzana wielokrotnie, mocno cięta, wyrastała każdorazowo do 1,60 m. Zazwyczaj tnę w czerwcu na bukiety dla nauczycieli syna. Do domu mi zawsze żal, uwielbiam ją. Dla mnie terminator, jeszcze teraz ma jeden pąk, ale pewnie nie zdąży. Czasami łapie plamistość jesienią.
Matylda 13:10, 02 lis 2016


Dołączył: 02 lip 2014
Posty: 277
brydziasia napisał(a)
Chopin jest moją pierwszą różą, najstarszą w ogrodzie, przesadzana wielokrotnie, mocno cięta, wyrastała każdorazowo do 1,60 m. Zazwyczaj tnę w czerwcu na bukiety dla nauczycieli syna. Do domu mi zawsze żal, uwielbiam ją. Dla mnie terminator, jeszcze teraz ma jeden pąk, ale pewnie nie zdąży. Czasami łapie plamistość jesienią.




A na jaką wysokość ją ścinasz, ile mniej więcej cm od ziemi? Moją mam pierwszy rok i już bardzo wysoko wybujała, przynajmniej miała 1,80 cm. A nie chcę za nisko ściąć, żeby jej nie uszkodzić. A widzę, że masz z nią już doświadczenie.
____________________
Matylda - Moje początki i brak doświadczenia
brydziasia 14:02, 02 lis 2016

Dołączył: 28 mar 2016
Posty: 139
Matylda napisał(a)
A na jaką wysokość ją ścinasz, ile mniej więcej cm od ziemi?


Tnę na 15-20 cm, wycinając wszystkie krzyżujące się i brzydkie pędy. I tak wystrzeli jednym-dwoma pędami wyżej
Matylda 14:47, 02 lis 2016


Dołączył: 02 lip 2014
Posty: 277
Dzięki . To tak zrobię
____________________
Matylda - Moje początki i brak doświadczenia
lacre 22:30, 02 lis 2016

Dołączył: 30 wrz 2016
Posty: 14
A to moje Chopiny


____________________
Przyroda nie zna nagrody ni kary, zna tylko konsekwencje. R.Ingersoll
cyma2704 16:19, 07 sty 2017


Dołączył: 20 mar 2012
Posty: 140
____________________
Sonia
Catalinasdiary 15:36, 11 kwi 2017


Dołączył: 05 lip 2016
Posty: 1120
Witajcie, mam do Was pytanie. Posadziłam dwie róże Chopin pod scianą południową i chciałabym przed nimi dosadzić inne róże. Czy taki uklad któs sprawdzał? Co o tym myślicie?
____________________
Kasia Podmiejski ogród Cataliny Mazowsze
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies