A my byliśmy w Białymstoku akurat w momencie obsadzania wzorów dywanowych. Co prawda bukszpany były wtedy jeszcze malutkie, a fontanny bez wody, ale całość robiła jak najbardziej pozytywne wrażenie Wrzucam parę zdjęć ukazujących pałac wraz z ogrodem od strony parku.