Paweł chyba nas oszukali w traczu poszukałem w sieci i to nasze Liropie variegata bardziej mi wygląda na liriope szafirkowe "Silvery Sunproof" Liropie "Silvery Sunproof"i faktycznie jak popatrzyłem na moje od Szewczyka to białe jest a nie żółte Czyli Ty dalej musisz na Variegate polować

Pwl napisał(a)

No widzisz Iwonko, a ja uganiam się za Big Blue i nie mogę nigdzie kupić hehe

Paweł widzę, że Florini ma ciekawe czy na miejscu też sprzedają

shrekol napisał(a)



No widzisz Iwonko, a ja uganiam się za Big Blue i nie mogę nigdzie kupić hehe

Paweł widzę, że Florini ma ciekawe czy na miejscu też sprzedają

a no bez kwiatków Teraz trochę żałuję... Kupiłem bez, musiały przeżyć transport z Łodzi.
Chyba ostatnią zgarnąłeś, jak ja tam byłem to może z 5 zostało tylko. Będę je dzielił wiosną
Co do Florini kupowałem u nich na miejscu wiosną i nie było etykiety co do odmiany stąd nie
wiem co mi rośnie Na stronie mają, że to Big Blue ale to się ma nijak do tego co wyrosło...
Trzeba tam zawsze kogoś zaczepić i pytać się o daną roślinę, nie mają wielu wystawionych.

Paweł jeszcze sporo w Traczu stało tylko mieli w dwóch miejscach jedne przy tunelu foliowym a resztę z trawami okazało się, że na kasprzaka też mieli ale mniejsze sadzonki niż przy botaniku:S

Muszę do Florini podjechać po dąbrówkę to od razu zapytam się o Big Blue może będzie kwitło to łatwiej będzie ocenić czy to na pewno ono

mam u siebie liropie, nie odmianowe, takie basic- różowe. Bardzoo je lubię. Przez pierwszy sezon nie rosło wcale, miałam wrażenie że padnie nawet. Następnego roku ruszyło pieknie i od tego czasu rozrasta się i kwitnie. Także wszyscy niecierpliwcy- zostawcie, poczekajcie, dajcie liriope czas.
Jeszcze ciekawostka- w zeszłym roku jesienią Leroy M sprzedawało ładne sadzonki liriope przecenione z 20 zł na 5 zł pod nazwą liliowiec. Większośc z Was nie dała by się złapać na to- łatwo je odróżnić od siebie. Posadziłam je u siebie i u mojej Mamy- znów siedzą jak zaklęte, pewnie wiosną ruszą.
Także zainteresowanych lirope polecam wyprzedaże w marketach budowlanych i przerzucenie półek od jałowców po powojniki.

Dziękuję, polecę do LM, kilka Liriope kupiłam już, więc przyda się dosadzenie kilku sztuk.

A ja jutro jadę do LM - może będą mieli coś ciekawego

Liriope mam odłożone u p. Kopczyńskich , ale nie wiem kiedy odbiorę , chyba dopiero w sobotę . Jak przejeżdżam koło ich szkółk rano to jeszcze jest nieczynne , a jak wracam to już zamknięte .

pisałam że w zeszłym sezonie jesienią były lirope w Leroy, teraz nie wiem czy pojawią się lub pojawiły. Można zajrzeć, ale nie nastawiajcie się że na pewno będą.

Nie nastawiałem się - i nie było ich. z takich trawiastych to jedynie pennisetum - ale w stanie fatalnym