Gdzie jesteś » Forum » Byliny » Liriope (Liriope muscari)

Pokaż wątki Pokaż posty

Liriope (Liriope muscari)

mira 22:45, 06 sie 2014


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Ja kupiłam w ub roku na wiosnę w sprzedaży internetowej, najpierw rosło w donicy i dały czas się powiększala kępka, potem przesadziłam przed zimą do ziemi z obawy o zimowanie. Zachwycałam się kwitnieniem i całą rośliną.
Zimy nie było więc nie wiem jak by było ale teraz jest dorodna kępka i dumam jak ją rozmnożyć i kiedy.
Teraz wygląda tak




pozdrawiam
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
Zielona 22:59, 06 sie 2014


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 5717
Dziękuję, Miro Zastanawiam się nad variegatą, ale z powodu ilości, jaką muszę posadzić, żeby była u mnie widoczna, wolę upewnić się o jej mrozoodporności...
Loosiuu 23:04, 06 sie 2014


Dołączył: 03 gru 2011
Posty: 3297
Ja w tym roku kupiłem "Big Blue" i czekam na kwiaty. Liście ciekawe, mimo, że zielone. Jak przetrwa zimę to spróbuję podzielić.
____________________
Pozdrawiam Filip - Ogród z platanem.
mira 08:10, 07 sie 2014


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Zielona napisał(a)
Dziękuję, Miro Zastanawiam się nad variegatą, ale z powodu ilości, jaką muszę posadzić, żeby była u mnie widoczna, wolę upewnić się o jej mrozoodporności...



jeśli to spory wydatek to trzeba w wielu źródłach dopytać - ja wiem ,że najlepiej posadzić jakby na wzniesieniu - ja tak też mam na mojej górce wrzosowej, chodzi o to żeby w zimie nie zamokły korzenie/przymarzły np.,czyli w takim miejscu gdzie nie gromadzi się woda albo tam nie spływa - tak się doczytałam i to do mnie przemawia

pozdrawiam
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
Nula 09:37, 07 sie 2014

Dołączył: 31 sie 2013
Posty: 204
Szefowa pisała u siebie niedawno,że u niej przemarzło Liriope.Ja w zeszłym roku kupiłam i też nic z tego ,okryte było nawet na zimę.
____________________
Borbetka 09:47, 07 sie 2014


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 4506
W internecie jest info, że liriope to strefa 6, ale myślę, że u każdego indywidualnie. Okaże się u mnie po zimie. Posadzę w dwóch miejscach. Jedno za domem, drugie lekko schowane za trawami i kulami, ale przewiew delikatny tam jest. Nie zamierzam okrywać specjalnie, tylko liści nasypię.
____________________
borówcowy wizytowka
Zielona 10:44, 07 sie 2014


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 5717
Monia - a może po prostu to żółte, które mi się podoba, jest delikatniejsze? Ty kupiłaś jedno i drugie. Będziesz miała najlepsze wnioski porównawcze. Ale przyznam, że tak mi się to żółte podoba, że aż korci, żeby nie czekać na Twój eksperyment i też kupić już dziś
Gardenarium 19:31, 07 sie 2014


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77304
Zielona napisał(a)
Danusiu - czy Twoje liriope variegata zimowało? Domyślam się, że w Twoim ogrodzie rotacja roślin nie zawsze jest związana z wymarzaniem, a po prostu z zastępowaniem roślin innymi. Ale czy masz jakieś 2-3 letnie doświadczenie z tą roślinką z swoich realizacjach? Pytam przede wszystkim o zimowanie.


U mnie wymarzło i nie sadzę ani nie polecam, sine listki mnie jakoś też nie zachwyciły.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Zielona 22:10, 07 sie 2014


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 5717
Gardenarium napisał(a)


U mnie wymarzło i nie sadzę ani nie polecam, sine listki mnie jakoś też nie zachwyciły.


Dziękuję.
Gabrysia_ 23:08, 11 sie 2014


Dołączył: 01 sty 2013
Posty: 4788
Ja mam Liriope już chyba czwarty rok,nigdy nie przykrywałam na zimę,po ostrych zimach dłużej się zbiera.

...zdjęcie nasłonecznione troszkę

____________________
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies