Gdzie jesteś » Forum » Nawadnianie » System automatycznego nawadniania

Pokaż wątki Pokaż posty

System automatycznego nawadniania

jason 08:08, 13 kwi 2017

Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 130
Jest też tańsza opcja zamiast łączników żelowych który kosztuje kilka złotych za sztukę. Do elektrycznej złączki skrętnej pakujesz silikon neutralny (np. taki do luster, nie kwaśny bo koroduje), wsadzasz kable, skręcasz, kilka godzin i masz uszczelnione połączenie przed wilgocią. Pozdrawiam
Gohs 13:43, 24 kwi 2017

Dołączył: 28 kwi 2016
Posty: 5
Dzień dobry Chciałabym poradzić się w temacie nawadniania. Układ ogrodu jest dość skomplikowany, na mapce widać obrys rabat, alejkę i elementy stałe: kompostownik, szopkę narzędziową, ławeczki, podest na hamak. Planuję samodzielnie ryzrysować i wykonać nawadnianie. Jak rozplanować zraszacze? Wolałabym uniknąć linii kroplującej w rabatach, nie jestem przekonana do tego rozwiązania. Czy rabaty można podlewać z systemu dysz? U moich rodziców funkcjonuje takie rozwiązanie od kilkunastu lat i rośliny nie narzekają

I drugie pytanie - czemu odradzają Państwo Gardenę? Jeśli nie Gardena, to jaki inny system nada się do samodzielnego montażu?

Będę wdzięczna za wszelkie podpowiedzi Dodam tylko, że "ogród" to póki co puste pole
radwan 09:46, 24 maj 2017

Dołączył: 15 mar 2017
Posty: 2
Witam ponownie. Ponawiam pytanie które zadałem kilka miesiecy temu, bez odpowiedzi. Widzę że niestety więcej osób pyta niż jest w stanie odpowiedzić...

Mam pytanie dot. zraszaczy rotacyjnych a konkretnie rain bird 5004 plus. Czy licząc wydatek wody takiego zraszacza który będzie pracował tylko w zakresie 90 stopni należy dzielić na 4 jak dla zraszacza statycznego czy też bierze się wartość katalogową dla danej dyszy (nie ma znaczenia w jakim zakresie pracuje)?

Pozdrawiam
Luki 22:50, 24 maj 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
W zraszaczach rotacyjnych, a przynajmniej w tym, który podałeś wydatek jest niezmienny w zależności od kąta.

Wody wylatuje tyle samo tylko kąt obracania zraszacza jest zmienny, ale nie wpływa na zwiększenie lub zmniejszenie wydatku wody. Tylko rodzaj zamontowanej dyszy zmieni wydatek, ale też zakres pracy zraszacza.
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
PiotrM 07:21, 25 maj 2017

Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 22
radwan napisał(a)
Witam ponownie. Ponawiam pytanie które zadałem kilka miesiecy temu, bez odpowiedzi. Widzę że niestety więcej osób pyta niż jest w stanie odpowiedzić...

Mam pytanie dot. zraszaczy rotacyjnych a konkretnie rain bird 5004 plus. Czy licząc wydatek wody takiego zraszacza który będzie pracował tylko w zakresie 90 stopni należy dzielić na 4 jak dla zraszacza statycznego czy też bierze się wartość katalogową dla danej dyszy (nie ma znaczenia w jakim zakresie pracuje)?

Pozdrawiam



wszystko jest opisane w tabelkach u każdego producenta zraszacza , wydatek wody zmienia się przy statycznych względem jak szeroko mają zraszać teren , rotacyjne maja wydatek wody nie zmienny

ja statycznych na sekcji np mam 18 szt dysza he-van niebieska liczyłem sobie wydajność mojego źródła wody na 90 stopni opadu zraszacza
Gardenarium 10:00, 29 maj 2017


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Gohs napisał(a)
Dzień dobry Chciałabym poradzić się w temacie nawadniania. Układ ogrodu jest dość skomplikowany, na mapce widać obrys rabat, alejkę i elementy stałe: kompostownik, szopkę narzędziową, ławeczki, podest na hamak. Planuję samodzielnie ryzrysować i wykonać nawadnianie. Jak rozplanować zraszacze? Wolałabym uniknąć linii kroplującej w rabatach, nie jestem przekonana do tego rozwiązania. Czy rabaty można podlewać z systemu dysz? U moich rodziców funkcjonuje takie rozwiązanie od kilkunastu lat i rośliny nie narzekają

I drugie pytanie - czemu odradzają Państwo Gardenę? Jeśli nie Gardena, to jaki inny system nada się do samodzielnego montażu?

Będę wdzięczna za wszelkie podpowiedzi Dodam tylko, że "ogród" to póki co puste pole


Aby zaprojektować tak duży ogród potrzebne są wymiary, a nie tylko sam plan i układ rabat. Wszak zasięg zraszaczy dobierasz do odległości. Gardena jest dobra dla amatorów, do samodzielnego montażu, a więc w sam raz dla ciebie. najlepiej skorzystać z ich projektowania, jakie mają gdzieś na stronie, na bank ogród będzie podlewał się źle, bo mają wadliwe projekty.

Dlatego nie polecam. Poza tym za wszelkie złączki, które są nietypowe (nie pasują do niczego typowego, wszystko musi być z gardeny) - zapłacisz ogromnie.

Czarno widzę samodzielne projektowanie, gdy nie masz w tym doświadczenia. Tego się człowiek uczy na odpowiednich kursach zakończonych certyfikatem, oraz montując systemy, nie oczekuj odpowiedzi, ponieważ podałeś za mało danych. Radzę dać do zaprojektowania komuś, kto ma ku temu uprawnienia. I jeszcze ma dobre opinie, że te systemy działają.

Ewentualnie potem próbować samemu zrobić, ale mam wątpliwości. Może nie zadziałać, bo może być źle policzone wszystko na początku. Jakie masz źródło wody? Jaka jest pow. działki? Jakie są wymiary, gdzie jest cień?
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
kubaskamil 22:03, 15 cze 2017

Dołączył: 27 mar 2014
Posty: 6
Dzień dobry,

Mam problem z elektrozaworami hunter PGV.
Otóż elektrozawory nie domykają się do końca. Nie zauważyłbym tego, gdyby nie to, że woda jest podawana przez hydrofor, który za często się włącza.

Rozkręciłem, przeczyściłem membrany, ale 2 na 4 elektrozawory nadal nie działały, tak jak trzeba (zauważyłem, że delikatnie pocą się zraszacze) Kupiłem więc nowe elektrozawory, wyciągnąłem z nich membrany i "przeszczepiłem" do starych (identycznych)elektrozaworów, ale nadal jest wyciek.

Co może być przyczyną? Czy powinienem był wymienić nie tylko membrany, co przecież powinno wystarczyć, ale kompletny elektrozawór?

Na YT umieściłem filmik częściowo pokazujący usterkę. Odkręcał zawór, woda dopływa od elektrozaworów i one (mimo, że są zamknięte) puszczają ją na kilka sekund.

https://www.youtube.com/watch?v=DZh2Gx_lVEo&feature=youtu.be


Czy ktoś z Was miał podobny problem?
lukasae 22:00, 17 cze 2017

Dołączył: 17 cze 2017
Posty: 4
witajcie,
chciałbym się poradzić nt. systemu nawadniającego, a dokładniej poruszyć temat wydajności źródła wody oraz rozmieszczenia zraszaczy, ponieważ jestem zielony w tej materii i po miesiącu przeglądania tematów forum oraz informacji w internecie dochodzę do wniosku, że bez porady fachowców mogę narobić sobie bezsensownych kosztów. Dodatkowo w firmie, której próbowałem zlecić wykonanie systemu, usłyszałem, że nie podejmą się zlecenia ze względu na słabe źródło wody. Zaproponowano mi wykopanie studni, ale niestety zwiększa to koszt inwestycji o ok. 5 tys zł na co w tej chwili nie mam budżetu.
Na zdjęciu poniżej znajduje się plan mojego ogrodu (białe pole to trawa do podlewania, brązowe pole to tuje i krzewy, czerwone to dom oraz garaż),

w którym źródłem wody jest kran znajdujący się dokładnie pomiędzy domem a garażem na ścianie domu. Tutaj pojawia się problem, ponieważ o ile ciśnienie 2,1 bara wydaje się ok, o tyle wiadro 10L napełnia się aż 50s, co wg moich obliczeń daje ok. 0,72m3/h. Dodam, że w całym domu mamy słabe ciśnienie wody, a sąsiedzi również narzekają na podobny problem. Rurka PEX doprowadzająca wodę z głównej instalacji do kranu ma ok. 6m oraz średnicę 16mm.
Bardzo proszę o podpowiedź czy jest możliwe stworzenie systemu nawadniającego mój ogród (trawę oraz tuje i krzewy) oraz jak rozmieścić zraszacze i w jakich sektorach.
Luki 10:42, 18 cze 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Niestety przy takim ciśnieniu system nie ma sensu, oczywiście dało by się zaprojektować, ale jego koszt byłby olbrzymi ze względu na konieczność zastosowania przynajmniej 3 razy więcej sekcji niż byłoby to przy wydajności ok2m3/h, a prawdopodobnie do większości sekcji można by podpiąć 1-2 zraszacze.
Do tego 6m rury 16mm jako rury zasilającej nie ma racji bytu. Co najmniej 32mm, to na pewno polepszyło by przepływ, ale czy wystarczająco? Trudno powiedzieć.
Przemyśl kwestie studni, bo ta może się spłacić bardzo szybko bo wodę będziesz miał za darmo, a system nawadniający potrafi zużyć sporo wody, do tego zmniejszy się koszt samej instalacji systemu nawadniającego.
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
Lajos 23:29, 18 cze 2017

Dołączył: 18 cze 2017
Posty: 1
Witam.
Proszę o poradę w jaki sposób rozwiązać problem automatycznego nawodnienia na stromych skarpach na których ma być wyłożona włóknina i zasadzone mają być rośliny płożące.Czy najlepszym rozwiązaniem będzie linia kroplująca z dyszami skierowanymi bezpośrednio pod każdą roślinę w miejsce przeciętej włókniny?

Jeszcze jedno pytanie czy dla systemu automatycznego nawadniania które ma być zakładane, ma jakieś znaczenie pod względem technicznym fakt że między końcem działki a początkiem jest różnica 5 metrów wysokości terenu.Długość działki to około 50 m

z góry dziękuje i pozdrawiam
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies