Warto podjąć decyzję czy inwestujemy w sprzęt amatorski czy profesjonalny.
Amatorski to głównie markety DIY ( Cas.., O.., L.. ) i tu do wyboru mamy chińskie sprowadzane przez polskie firmy jak NAC i raczej do prac lekkich o częstej zawodności. Warto też zwrócić uwagę na Husqvarnę i to już ze średniej półki - ale pamiętajmy najtańsze to Made in China, droższe modele w okolicach 3 KM są produkowane w USA. Ja sam mając ogród przydomowy o wielkości 300-1000 m zdecydowałbym, się na droższe chińskie lub tańsze markowe w zależności od zapotrzebowania na moc i przeznaczenie. Chętnie odpowiem na pytania dotyczące sprzętu w marketach DIY, jeśli ktoś się waha z wyborem konkretnej marki. Pozdrawiam

O firmie słyszałem,natomiast osobiście nie miałem stycznosci z jej narzędziami,więc chętnie dowiem się nieco wiecej na ich temat. Może na początek same ceny,jaksię kształtują?

Z tego co się orientuję to ceny Husqvarny wahają się od 500 do 1500 zł. Zależy to od mocy. Najtańsze to 1.7 KM a najmocniejsze to ponad 3 KM. Duża ilość serwisów no i są dostępne w marketach budowlanych np. w Cast.. .

Użytkuję piłę firmy '' Stiga'' i każdemu bym ją polecił , ale też inny sprzęt ogrodniczy tej firmy,

Ja na ogół używam sprzętu No Name, amatorskie wykorzystanie nie zmusza mnie do zakupu drogiego markowego, piły spalinowe mam dwie i nie wiem może mam farta już kilka ładnych lat i obydwie są sprawne, a jak paliłem w CO drewnem chodziły na okrągło, łańcuchów natomiast już z 10 zjechałem Mam i ostrzałkę ponieważ nie raz nie ma nawet czasu jechać do serwisu i naostrzyć. Porywałem się nawet na wierzbę o obwodzie pnia 6,5metra, pociąłem i wszystko OK . Różne elektronarzędzia stolarskie i nie tylko stolarskie tak samo No Name, zdaje wszystko egzamin i cena nie jest wygórowana Jedynie kosa spalinowa Hitachi ale ta z kolei b.rzadko używana ponieważ nie mam trawnika. Wychodzę z założenia że tak jak z samochodem jak nie jeździsz to też się niszczy. Natomiast tych uszkodzonych narzędzi nigdy nie wyrzucam ponieważ przy zakupie nowego staram się kupować tej samej marki, no i są tzw. części zamienne Niejednokrotnie zdarzyło się i tak ze z dwóch lub trzech uszkodzonych, różnych marek złożyłem jedną i maszynki chodzą jak nowe.

Sprzęty firm no name,zupełnei anonimowych tez nie będą dobrym wyborem z racji swojej niższej,słabszej jakości. Dobra piła łańcuchowa to koszt około 1,5 tyś zł.

W sumie jednemu będzie na rękę sprzęt markowy i droższy, drugiemu marketowe tanie produkty. Wszystko zależy od przeznaczenia; do przecięcia kilku rzeczy raz w sezonie nie trzeba wydawać grubych tysięcy podobnie jak przy profesjonalnym użytkowaniu nie ma sensu używać produktów "no name". Ważnne by być tego świadomym.