Gdzie jesteś » Forum » Wrzosowate » Różaneczniki - sadzenie i pielęgnacja

Pokaż wątki Pokaż posty

Różaneczniki - sadzenie i pielęgnacja

zbigniew_gazda 10:44, 07 maj 2013


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11151
Magjo jak dobrze że znowu zakukałaś. Ile razy otworzę ten wątek to myślę: gdzie nasza Magja się podziała. Dzięki za pozdrowienia i również pozdrawiam moimi Rh.



____________________
Zbyszek - *** Nasz przydomowy ogródek *** Wizytówka ***
Keri 13:41, 07 maj 2013


Dołączył: 16 lip 2012
Posty: 307
Teraz doczytałam odnośnie orzecha włoskiego, u mnie ten orzech będzie jakieś 5 metrów od tych rododendronów, więc mam nadzieję że nie zaszkodzi im.
____________________
Agnieszka Zielona przystań
Artur321 19:22, 08 maj 2013

Dołączył: 10 mar 2013
Posty: 81
5 metrów powinło napewno wystarczyć.
____________________
u Artura w ogrodzie
wiola0 19:00, 09 maj 2013

Dołączył: 04 maj 2013
Posty: 15
Proszę o radę dośwaiadczonych ogrodników , która odmaiana różaneczników najlepiej znosi słńce?
Sebek 17:06, 21 maj 2013


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Jeśli zapewnisz im odpowiednią wilgoć w podłożu to powinien rosnąć każdy - mogą jedynie krócej kwitnąć.
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
malwes 23:36, 22 maj 2013


Dołączył: 25 sie 2011
Posty: 1201
Magja! Jak ja się ucieszyłam, że wróciłaś, mimo, że na chwilę.

Dzięki Twoim radom, moje różaneczniki, które wsadziłam w ubiegłym roku i z trzech tylko jeden kwitł - a w zasadzie "wykwitł" jednym tylko kwiatkiem, wyglądają dziś tak:





Za to kilka dni temu kupiłam trzy piękne sztuki Cunningham White. Wsadziłam i ....po trzech dniach jakby totalnie zwiędłe. Doszłam do wniosku, że chyba za mało rozluźniłam bryłę korzeniową, bo była totalnie zbita. Trafiłam na ten wątek, z załączonym filmikiem:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=43&t=21683&start=14

Cytuję za rose_marek

"Korzeń długo przetrzymywany w plastikowej donicy, ma bardzo zwartą bryłę korzenną.
Wiekszość korzeni która pobiera pokarm odbiła się od plastyku i rośnie do środka, natomiast
dookoła plastiku rosną korzenie nośne, tworząc "skorupę" wokół całej bryły korzennej.
Wsadzając takiego rhododendrona prosto do ziemi, będzie on miał małe szanse na przetrwanie.

Skorupa ta będzie skutecznie izolować korzenie pokarmowe od Twojej żyznej gleby.
Ponadto zachodzą inne zjawiska, jak na przykład torf i kompost naokoło tego korzenia
będzie wyciągał wilgoć z bryły korzennej na zasadzie bibuły i zasuszy tą bryłę korzenną.
Nawet jeśli będziesz go często podlewać prosto do korzenia, woda ta będzie wyciągana.
Ponadto, może potrwać rok albo dwa, zanim korzenie pokarmowe przedrą się przez zwartą
skorupę korzenną do Twojej dobrze przygotowanej gleby.

Co zrobić? Rozdrapać powierzchnię tej bryły korzennej, by wyciagnąć jak najwięcej korzeni
na wierzch, by jak najwięcej korzeni pobierających pokarm miała styczność z żyzną glebą.
Bardzo ładnie jest to pokazane na youtube video (przeskocz pierwszą gadaną połowę):
http://www.youtube.com/watch?v=02KxkPQdDd0

Te cięcia nożem wyglądają drastycznie, ale jest to bardzo potrzebny zabieg.
Jeśli masz zaokrąglone korzenie to możesz zrobić dodatkowo cztery głębokie na jeden
centymetr nacięcia wzdłuż korzenia (z góry na dół)."

W każdym razie jak tylko dotarliśmy z mężem do domu, wyjęliśmy już prawie po ciemku wszystkie trzy. Przepłukaliśmy korzenie, rozluźniliśmy, wsadziliśmy z powrotem i mam cichą nadzieję, że to był powód i dadzą się uratować.
____________________
Pozdrawiam Gosia - zapraszam do nowo założonego ogródka tutaj Malwesowy ogródek a dla wytrwałych historia powstawania: Projekt i tworzenie
Bukla 23:44, 26 maj 2013

Dołączył: 07 kwi 2013
Posty: 107
Zwracam się z prośbą o poradę. Zakupiłam Rhodendrony Hybride Roseum Elegans (zdjęcie poniżej)


Chciałabym je wsadzić tuż przy budynku.

Przeanalizowałam cały wątek, ale zgłupiałam

Mam kilka pytań:
1. czy to dobrze że rośliny mają takie przyrosty (teraz te przyrosty są jeszcze większe)?

2. jak przygotować podłoże dla rh biorąc pod uwagę fakt, iż w tym miejscu jest sam piasek?

Myślałam o tym aby wybrać część piasku i zrobić mieszankę 1:1:1 czyli torf kwaśny (jakie ph powinno być tego torfu?) + ziemia ogrodowa + obornik albo ziemia liściowa) Niestety nie mam dostępu do tych dwóch ostatnich rzeczy), więc czym mogę to zastąpić?

Slawko 23:51, 26 maj 2013


Dołączył: 27 wrz 2012
Posty: 1363
Ja postaram się odpowiedzieć, chociaż na dwa pytania. Z tymi przyrostami nie ma nic nadzwyczajnego, po prostu, różaneczniki teraz wypuszczają nowe przyrosty... jak z resztą u każdego z nas kto je posiada, więc tym proszę się zupełnie nie przejmować a wręcz cieszyć się, że roślina się zagęszcza.
Jeśli chodzi o podłoże, to należy zastosować torfu kwaśnego, pH gdzieś około 4-4,5... wymieszać właśnie w proporcji 1:1:1 z ziemią ogrodową oraz kompostem, ewentualnie przekompostowaną korą sosnową.
____________________
Slawko I ja podzielę się z Wami moim ogrodem *** naturalisticgardenart.blogspot.com *** Wizytówka
Slawko 23:51, 26 maj 2013


Dołączył: 27 wrz 2012
Posty: 1363
Ja postaram się odpowiedzieć, chociaż na dwa pytania. Z tymi przyrostami nie ma nic nadzwyczajnego, po prostu, różaneczniki teraz wypuszczają nowe przyrosty... jak z resztą u każdego z nas kto je posiada, więc tym proszę się zupełnie nie przejmować a wręcz cieszyć się, że roślina się zagęszcza.
Jeśli chodzi o podłoże, to należy zastosować torfu kwaśnego, pH gdzieś około 4-4,5... wymieszać właśnie w proporcji 1:1:1 z ziemią ogrodową oraz kompostem, ewentualnie przekompostowaną korą sosnową.
____________________
Slawko I ja podzielę się z Wami moim ogrodem *** naturalisticgardenart.blogspot.com *** Wizytówka
Bukla 00:01, 27 maj 2013

Dołączył: 07 kwi 2013
Posty: 107
Slawko Bardzo dziękuję za błyskawiczną odpowiedź

W takim razie muszę zrobić nalot na sklep i poszukać przekompostowanej kory sosnowej zamiast kompostu








Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies