Gdzie jesteś » Forum » Wrzosowate » Różaneczniki - sadzenie i pielęgnacja

Pokaż wątki Pokaż posty

Różaneczniki - sadzenie i pielęgnacja

Malgosik 09:18, 01 sie 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 10477
No moje nie powtarzają kwitnienia akurat.
Powiedzcie mi, czy przekompostowany obornik koński można rozłożyć jako ściółkę pod różanecznikiem?
Nie dawałam podczas sadzenia, ale teraz chcę załatwić tego skarbu trochę no i poczekać aż się przekompostuję. Ale plan działania muszę mieć...
____________________
Ogród na glinie
Toszka 20:35, 01 sie 2014


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Przekompostowany koński możesz lekko zmieszać z podłożem na wiosnę, jednak bardzo ważna jest domieszka przekompostowanych liści, ale suche tez są dla rododendrona cenne... budowa systemu korzeniowego przystosowana jest do pobierania składników właśnie z liści.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Malgosik 21:10, 01 sie 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 10477
Toszka napisał(a)
Przekompostowany koński możesz lekko zmieszać z podłożem na wiosnę, jednak bardzo ważna jest domieszka przekompostowanych liści, ale suche tez są dla rododendrona cenne... budowa systemu korzeniowego przystosowana jest do pobierania składników właśnie z liści.


Dzięki.
A mogą być liście z brzozy?
Leżą u mnie na rabatach, część raczej przekompostowana powinna być, a na wierzchu suche, jeszcze z jesieni.
____________________
Ogród na glinie
Toszka 22:44, 01 sie 2014


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
liść to liść...byle zdrowy
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Malgosik 22:49, 01 sie 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 10477
Toszka napisał(a)
liść to liść...byle zdrowy


Dzięki
____________________
Ogród na glinie
MarzenaG 12:15, 21 sie 2014


Dołączył: 18 wrz 2013
Posty: 757

czy ktoś sie orientuje dlaczego mój krzak ma taka różnicę w liściach. jest to jeden krzak dość wiekowy
____________________
Niezdecydowana ogrodniczka
Gardenarium 08:38, 22 sie 2014


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
To pierwsze zdjęcie może sygnalizować początki fytoftorozy, zobacz jak wygląda w przekroju gałązka.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Malgosik 19:56, 25 wrz 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 10477
Witajcie

Zaplanowałam sobie przesadzenie różanecznika.
Niestety okazało się, że pod ziemią jest warstwa wylanej zaprawy, która się kruszy i miesza z ziemią.

Czy korzenie różanecznika zniosą odrobinę tej zaprawy? Bo jest raczej zasadowa.

Plan mam taki. Wykopać duży dół przekopać istniejąca ziemię z duża ilością przekompostowanej kory sosnowej drobnej z piaskiem (mam takie coś na stanie) Potem dopiero zamierzam wykopać odpowiednio większy od bryły korzeniowej dołek i wysypać jego dno oraz wokół bryły mieszaninę:
- gotowej ziemi do różaneczników
- kwaśnego torfu
- przekompostowanej drobnej kory sosnowej z piaskiem

Nadmieniam, że mam cięższą, nieco gliniastą ziemię. Wymaga rozluźnienia.

Może dojść do momentu, kiedy korzenie dojdą do miejsca gdzie są resztki zaprawy przemieszanej z ziemią i korą. Co wtedy? Przeżyje? Będzie marnieć?

Sprawa pilna, bo roślina czeka wykopana.
Będę wdzięczna za jakieś wskazówki.

ps. najlepiej byłoby wybrać tą ziemię z zaprawą, ale jest tego za dużo, za szeroko, taczki mają kapcia, a ja zaniemogłam na kręgosłup, więc wolałabym, jeśli roślina to przeżyje, zrobić jak napisałam

to znaczy nie jest tak dużo zaprawy tylko dużo ziemi, gdzie ta zaprawa się rozsypała, przemieszała
____________________
Ogród na glinie
toby 00:09, 26 wrz 2014


Dołączył: 12 paź 2012
Posty: 74
Nie jestem ekspertem ale mogę powiedzieć że różaneczniki mają mały zwarty system korzeniowy, więc jeśli wykopiesz naprawde spory dół to nie powinnaś się martwić.
____________________
Malgosik 08:38, 26 wrz 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 10477
toby napisał(a)
Nie jestem ekspertem ale mogę powiedzieć że różaneczniki mają mały zwarty system korzeniowy, więc jeśli wykopiesz naprawde spory dół to nie powinnaś się martwić.


teoretycznie system korzeniowy nieduży, ale jak wykopałam to okazuje się że całkiem spory i na szerokość i na głębokość

przerósł mi przepuszczalną warstwę kwaśną i korzenie dostały się do bardziej gliniastej i niekwaśniej gleby
i to może być przyczyna zrzucania zbyt wielu liści i zbyt szybko
doszłam do wniosku, że trzeba dużo większy dół przygotować niż mi się wczeniej zdawało

i dlatego szeroko i głęboko rozkopałam i przemieszałam tą zbitą ziemię właśnie drobną, przekompostowana korą z piaskiem
na wszelki wypadek, gdyby jeszcze kiedyś tam się korzenie dostały
____________________
Ogród na glinie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies