Gdzie jesteś » Forum » Ochrona przed chorobami i szkodnikami » Różaneczniki - choroby i szkodniki

Pokaż wątki Pokaż posty

Różaneczniki - choroby i szkodniki

kachat 16:51, 17 maj 2015


Dołączył: 15 cze 2012
Posty: 2244
Woda do łodyg nie dopływa, z korzeniami coś musi być nie tak... Szkoda, że im zdjęcia nie zrobiłaś. A może krzaczek przelany jest? Ale tak jednostronnie to nie wiem, czy możliwe...
____________________
Mój chaos leśny, czyli pomoc potrzebna!
ewelina_ 16:52, 17 maj 2015

Dołączył: 09 lip 2012
Posty: 41
Kamienie wysypane zakupiłam na żwirowni nazwany potocznie klinek drobny.Rh posadzony jest pod 30 letnią sosną, której korzenie idą obok rh.Przygotowując miejsce powycinałam korzenie sosny i zrobiłam miejce dla krzaczunia.Może ta sosna zabiera mu wode? Ale rósł tam dwa sezony i miał się dobrze.Wszystko zaczęło sie w tym roku.

____________________
Ewelina_
ewelina_ 17:04, 17 maj 2015

Dołączył: 09 lip 2012
Posty: 41




____________________
Ewelina_
ewelina_ 17:05, 17 maj 2015

Dołączył: 09 lip 2012
Posty: 41
Przelany -raczej nie miał sucho.Podlewam go jak jestem na działce raz na tydzień.
____________________
Ewelina_
yolka 17:40, 17 maj 2015


Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 12600
Ja swoje podlewam prawie codziennie tak aby miały stale wilgotną glebę, w upały nawet dwa razy dziennie. Jeśli rośnie pod drzewem o rozbudowanym sydtemie korzeniowym i podlewasz raz na tydzień to na 99% usycha. Ja nawet w zimie podlewam malą ilością jak jest długo sucho i oczywiście nie ma zmarznietej gleby.
____________________
Ogród z widokiem na jezioro
kachat 17:47, 17 maj 2015


Dołączył: 15 cze 2012
Posty: 2244
Po pierwsze, to Rh nie może być obsypany żadnymi kamieniami - musi mieć korzenie prawie na wierzchu, przykryte lekką warstwą ściółki.
____________________
Mój chaos leśny, czyli pomoc potrzebna!
ewelina_ 18:26, 17 maj 2015

Dołączył: 09 lip 2012
Posty: 41
Nie dam rady częściej podlewać.Działka jest 20 km od domu.
____________________
Ewelina_
GRZESlEK 20:53, 17 maj 2015

Dołączył: 17 paź 2014
Posty: 11
Witam
Czy doradzicie mi co dzieje się z moim różanecznikiem i jak temu zaradzić?
- Zastanawiają mnie te brązowe plamki na liściach
- niektóre liście wyglądają na lekko podgryzione
- po zimie zauważyłem że liście są żółtawe i układają się raczej do dołu

Czy te suche zbrązowiałe pędy powinno się odrywać?




A czy Wasze Rododendrony też w tym roku kwitną później niż rok wcześniej?
znalazłem zdjęcie z przed roku i widzę duuużą różnicę
Malgosik 07:27, 18 maj 2015


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 10477
ewelina_ napisał(a)
Jestem ponownie.Wykopałam krzaczek-bryła korzeniowa ładnie się rozrosła, nie znalazłam tam żadnych larw a jedynie dżdżowniczki.Nic niepokojącego tam nie widziałam.Wydaje mi się że korzonki ok.Dosypałam mu torf z korą sosnową i posaďziłam na nowo.Natomiast faktycznie przysypywałam rh warstwą kory i igiełkami z sosny.Więc moźe to wpłynęło na jego złą forme-sama nie wiem.Zrobiłam zdjęcie przeciętej gałązki.Wygląda to tak



ja ze zdjęć widziałam tylko tą jedną gałązkę taką zwiędniętą, ze zwiniętymi liśćmi, co jest charakterystyczne dla fytoftorozy
ale przy niej w przekroju gałązki pojawia się brązowy kolor
tutaj wygląda że nie ma brązu

więcej o fyto można poczytać od strony 21

http://www.ogrodowisko.pl/watek/868-rozaneczniki-choroby-i-szkodniki?page=21#post_8
____________________
Ogród na glinie
Mazan 16:51, 18 maj 2015

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Ewelina_

Czy pęd, który trzymasz, ma popękaną korę? Jeśli tak to może oznaczać zamieranie pędów.
www.klinikaroslin.com/ochrona-w-miastach/26-zamieranie-pedow-rozanecznikow
www.rhododendron.pl/rhododendron-instrukcja-do-uprawy.php
Linki trzeba przepisać



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies