No to jestem po zakupach w pomidorlandii, chyba przesadziłam, nie wiem, gdzie zmieszczę tyle odmian pomidorów, ale wybór jest obłędny. Kupiłam też nasionka musztardowca i mizuny, nie mam pojęcia, co to, spróbujemy
Za to bardzo mnie zaciekawił szpinak pnący, rosnący przez cały sezon wegetacyjny, oczywiście też wzięłam te nasionka, puszczę go po płocie i zobaczę, co z tego wyniknie.
Boćku, masz miejsce na pomidory? Może jakiś mały tunel, szklarenkę? Jeśli tak, to nie zastanawiaj się, tylko kupuj nasionka, swoje pomidory to coś nieporównywalnego do kupnych, naprawdę warte są tej całej pracy, jaką trzeba w nie włożyć.
oglądałam ich stronkę ale nie ma np. angielskich róż, tylko ogólnie i cen nigdzie nie znalazłam, za to b. duży koszt przesyłki, czysto tam maja ale raczej to wszystko sprowadzają
w Krotonie kupowałam , ale maja drogo i zdaża im sie pomylić towar odmianowo