Marsilea quadrifolia (Marsylia czterolistna) Rodzima paproć wodna, po wyginięciu prawie całkowitym została sztucznie wprowadzona do pewnych zbiorników. U mnie przezimowała dobrze. Dla amatorów i kolekcjonerów. Jak widać zostały gdzieś cebule zimowitów obok. Widać też niestety wiadro...
Fernami , wspaniałe paprocie. Nawet masz mojego wymarzeńca Polypodium x Cornubiense.
Onychium japonicum zimuje dobrze, ale dość późno pokazuje się po zimie.
U mnie zimowała już trzy lata i nawet całkiem dobrze zniosła ostatnia mroźną zimę.
Paprociowi maniacy mam pytanko czy duże są różnice miedzy Matteucia Struthiopteris a Orientalis chodzi mi o wzrost kształt i długość liści za wszelkie info z góry dzięki.
Sam nie posiadam tej paproci, ale różnice są wyraźne: w wielkości, kształtach liści i nie rozrasta się tak, jak strusi na podobieństwo perzu. W literaturze naszej podaje się, że pióropusznik wschodni jest bardziej wrażliwy na niskie temperatury. Np. w książce Paprocie, B. Grabowskiej i T. Kubali, podaje się, że należy je umiarkowanie okryć na zimę.
Dzięki uprzejmości Mist z innego forum, uzyskałem zgodę na wykorzystanie jej zdjęć z Wrocławia, które doskonale pokazują różnice:
Na pierwszym planie pióropusznik wschodni, dalej widać pióropuszniki strusie
Długosz królewski (Osmunda regalis) to największa z naszych paproci, dorasta nawet do 180 cm. Ten jest jeszcze młody. Widać pierwszy liść zarodnikonośny - sporofil.
Długosz królewski 'Criststa' (Osmunda regalis 'Cristata')