Replika legendarnego żaglowca Krzysztofa Kolumba.

Dzięki Dzidka za te zdjęcia O niektórych z tych zakątków w ogrodzie Fiedlerów już przeczytałam w polecanej książce, zanim doczytam do końca, to pewnie jeszcze rozpoznam niektórych bohaterów Twoich zdjęć

Byłam przypadkowo przed tygodniem w Puszczykowie. Był spacer po uliczkach, w tym ul. Arkadego Fiedlera. Dotarliśmy z mężem pod sam dom, brama była otwarta ale ponieważ był już wieczór nie mieliśmy odwagi wejść. Ja tylko ciekawie zerknęłam w głąb posesji. Zauważyłam ładny kwietnik chyba obsadzony niecierpkami. Wpadły mi również w oko pokazane przez Dzidkę rzeźby (widoczne z ulicy) i ów żaglowiec.

Gabriela napisał(a)

Tajemniczy ogród - oczywiście, moja ukochana książka z dzieciństwa, a właściwie jedna z ukochanych.
Książka którą opisałam w swoim wątku:

Gabrysiu, znalazłam tę książkę w mojej ulubionej księgarni internetowej, kupie 2 egzemplarze, dla siebie i dla mojej Mamy, akurat zbliżają się jej urodziny

"Pocałunek słońca niesie przebaczenie
Śpiew ptaków to dla duszy radosna pieśń
Człek jest bliższy sercu Boga, gdy pracuje w ogrodzie
Niż w jakimkolwiek innym miejscu na ziemskim padole "

Joanne Harris - Jeżynowe wino.

Polecam.

dzięki za relację Dzidko

Ostatnio na forum zastanawiano się jakie znaczenie w mowie kwiatów ma bluszcz.
Wie o tym Victoria, przygotowująca bukiety o specjalnym znaczeniu.

Czy szalony bukiet chryzantem i barwinków - prawda i czułe wspomnienie - wyrwie z odrętwienia ?
Czy pierwsza miłość, prawdziwa miłość, pamięć i zaangażowanie, to wiązanka bzu, róż i rozmarynu ?

Odpowiedź znajdziesz w książce Vanessy Diffenbaugh - Sekretny język kwiatów .
Jestem nieufna jak lawenda, samotna jak biała róża, boję się, dlatego pozwalam by moim głosem były kwiaty.

Dzidka napisał(a)

Jestem nieufna jak lawenda, samotna jak biała róża, boję się, dlatego pozwalam by moim głosem były kwiaty.

Pięknie powiedziane....

A ja polecam coś dla naszych pociech na gwiazdkę- książkowo i ogrodowo oczywiście.
"Linnea w ogrodzie Moneta" tekst: Christina Björk, ilustracje: Lena Anderson
Bardziej jest to książka "malarska", ale ogród Giverny odgrywa w nim dużą rolę.
Recenzja w sieci
http://poczytajmi.blox.pl/2009/11/Linnea-w-ogrodzie-Moneta.html
i link do wydawnictwa można zajrzeć do środka
http://www.zakamarki.pl/show_object.php?id=364