Gosia - grzyb panoszył się ostatnio wszędzie. U mnie tez była różowa nitkowatość i w czasie deszczu rosły kapeluszowe. Teraz grzyby zniknęły a różowe placki zaczynają się zabudowywać. Głowa do góry. Znasz powiedzenie "Wieczny jak trawa..." Będzie dobrze.