Witam serdecznie.
Mam ogromny problem z moim kilkuletnim bluszczem, który w tym roku zaczął chorować.
Nie mam pojęcie co to za zaraza.
Błagam pomóżcie bo cały mi padnie
Mój bluszcz jest jakiś dziwny. Na liściach od spodu są suche "nasionka", nie wiem jak to nazwać. Po rozgnieceniu puste w środku. Jest tego mnóstwo. Czy to szkodniki, czy nasiona?
Proszę o pomoc, na lisciach tegorocznego bluszczu rosnącego na balkonie pojawiły sie plamy, liście wydają sie niepogryzione, wiec to raczej nie stonka.
Claudzia za dużo podlewała uwrażliwiając na szarą pleśń.
Adnawka to są miseczniki/tarczniki. W domu najczęściej stosuje się przemywanie alkoholem rozcieńczanym wodą lub szarym mydłem.
Ania_k tak wygląda mączniak prawdziwy. Bluszcz jest bardzo podatny. W warunkach domowych najlepszy do zwalczania będzie octan wapnia lub preparaty tymiankowy lub tymolowy. Można też użyć odpowiednich olejków kosmetycznych stosowanych do masażu.
Otrzymalam cala mase obcietego bluszczu zimozielonego od sasiadki niestety swiezo sciety i nie ma korzonkow czy jezeli teraz wsadze bezposrednio do ziemi i beda podlewala to sie przyjmie???