Dzisiaj to miałaś prawie bezwietrzną aurę. Ja wczoraj przeważnie 5 min.stałam na drabince przy każdym grabie aby złapać moment bez wiatru. A okna sąsiadów wychodzą na mój ogród
O proszę, jest i druga Dziewczyny ja Was proszę! I tak już czuję się dziwnie z tym wczesnym działaniem, a po takich zdjęciach albo nikt do mnie nie zajrzy albo będzie śmiech po kątach
Juzia dobrze, że nie mam jakiś zielonych czy niebieskich stałych elementów bo wtedy byłby kłopot Na szczęście biały, czerwony, brązowy to takie tradycyjne kolory na elewacji, że na jakiś czas mogę przymknąć oko.
Nikt nie powiedział, że będę tu mieszkać do końca życia...
W duszy grają mi Biesy i Czady
Madżen na fragment posesji nie patrzę bo z jednego końca widzę drugi Obojetnie gdzie nie stanę to widzę początek i koniec działki więc wszystko kolorystycznie powinno się zgrywać. Brąz jest i bedzie tylko jeden odcień.
Niestety działka bardzo mała i każdy element jest widoczny
Ale decyzja już zapadła i kolejne elementy w brązie
Walerek cieszę się bardzo, że czuwasz i radzisz!
Jaka jest Twoja opinia nt. miedzianu i preparatów olejowych?
Pamiętam w jaki sposób i kiedy je stosować na te szpeciele na grabach ale nie mogę zadziałać czymś naturalnym?
Jeśli będziesz kiedyś w pobliżu to serdecznie zapraszam.