Gdzie jesteś » Forum » Ochrona przed chorobami i szkodnikami » Choroby i szkodniki hortensji, hortensja - Hydrangea

Pokaż wątki Pokaż posty

Choroby i szkodniki hortensji, hortensja - Hydrangea

EwelinaEwcia 19:08, 01 wrz 2019

Dołączył: 29 sie 2019
Posty: 4
Witam!
Bardzo dziękuje za odpowiedz. Moje podejrzenia się potwierdziły i tj mówisz nawiozłam hortensje i zmniejszyłam PH od razu widzę poprawę. Pozdrawiam
basia3012 22:30, 04 wrz 2019


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 9413
Mazan napisał(a)
Basia3012

Szkoda, że nie pokazałaś przekroju odciętych pędów. Z fotek wynika, że to może być werticilioza, ale podobnie wygląda infekcja innymi grzybami - zamieranie pędów czy fuzarioza. wszystkie są czynnikami - sprawcami chorób odglebowych.
Zastosuj Magnicur Energy najpierw do oprysku, a do podlania Aliette. Po dwóch tygodniach odwrotnie: Magnicur do podlania Aliette do oprysku. Jednak może już być za późno.


Pozdrawiam


Walerku, dzisiaj odłamałam więdnące pędy jednej hortensji. przesyłam zdjęcia. Czy potwierdzają się Twoje przypuszczenia co do chorób odglebowych?
I jeszcze drugie pytanie mam. Jeśli zechcę posadzić w to miejsce nową hortensję to czy powinnam jakieś zabiegi wykonać? Będę wdzięczna za radę. Pozdrawiam serdecznie.







____________________
BasiaOgród Basi Warmia
Dorii 17:15, 07 wrz 2019


Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341


Czy to brak składników pokarmowych, sadzona niestety w mieszankę torfu z rodzimą gliną kilka lat temu. Nawożona nawozem do hortensji. Mogę ją jeszcze w tym sezonie czymś podratować czy już za późno? Wiosną idzie na inne miejsce, z dobrze przygotowanym podłożem.
Jeśli nie brak minerałów to co jej dolega?
____________________
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę
basia3012 14:59, 08 wrz 2019


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 9413
Walerku, jak mam odkazić tą ziemię po hortensji? To ta z początku tej strony. Chciałabym posadzić w to miejsce bukietową.
Pozdrawiam.
____________________
BasiaOgród Basi Warmia
Gardenarium 08:36, 21 sty 2020


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Gabigabi napisał(a)
Dzień dobry
Dopiero zaczynam, więc nie wiem czy potrzebnie zakładam nowy wątek. Ale mam problem z Hortensja na początku kwietnia musiałam ja przesadzić- miała już wtedy wypusty. Nie było wtedy zimno, ale wiał mocny wiatr. Po jakimś czasie zauważyłam, że liście są wiotkie i na brzegu czarne. Dlatego nie wiem czy to wina tego przesadzenia-w dodatku zapomiałam nasypac kwaśnej ziemi, czy może to zimno czy jakaś choroba
Jeśli ktoś mógłby mi coś poradzić co zrobić, byłabym widzieczmna
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
iwka 08:36, 21 sty 2020


Dołączył: 21 lis 2012
Posty: 13363
zadaj pytanie w tym wątku, tam Mazan zagląda.
http://www.ogrodowisko.pl/watek/1149-hortensje-choroby-i-szkodniki?page=24
____________________
Iwona Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.
Gardenarium 08:36, 21 sty 2020


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
ilkaZ napisał(a)
Kochani forumowicze,
2 dni temu mąż zakwaszał hortensje (florovitem - nawóz zakwaszający), a wcześniej na wiosne sypał nawozem długodziałającym (Yaramila complex). Od wczoraj coś złego się z nimi dzieje (pobrązowiałe liśćie widoczne na zdjęciach).
Dzisiaj usunął wierzchnią warstwę ziemi i zasypał świeżą.
Co jeszcze możemy zrobić?




____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Toszka 08:37, 21 sty 2020


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Podlewać baaardzo obficie tak by wypłukać nawóz.

Przyczyna może być jeszcze jedna - przypuszczam, że hortki zakwaszane były siarczanem, tak?
A ph ziemi było wcześniej sprawdzane?
Dlaczego było potrzebne zakwaszanie?
Wiem, sporo pytań
Liczę na odpowiedź.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
ilkaZ 08:37, 21 sty 2020


Dołączył: 16 wrz 2018
Posty: 8
Toszka,

Tak to był Siarczan Amonu, nic mi to nie mówi, czy to źle?
Niestety nie sprawdzaliśmy wcześniej ph
chciałam uzyskać niebieski kolor...

Najgorsze jest, że z rozpędu, moje ukochane limelighty też to dostały...
____________________
ilkaZ
Toszka 08:37, 21 sty 2020


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Siarczany przy ph powyżej 6 blokują przyswajanie składników, czyli powodują zasolenie. Fakt, szybko działa, ale daje chwilowy efekt i, w finalnie, może być toksyczny. Soki gęstnieją, nawozy kumulują się w tkankach, zalegają (w wielkim skrócie). W efekcie powoduje to kumulowanie się toksycznych soli zwłaszcza w starszych liściach i objawy j.w., czyli więdnięcie, zasychania, brązowienia i w efekcie umierania liści. A w tym samym czasie młode przyrosty są zdeformowane, słabo wykształcone, czyli nieprawidłowo "karmione" przez roślinę.


Najlepszym zakwaszaczem jest siarka zmieszana z ziemią wyliczona do ph macierzystej gleby.
Niebieski kolor hortensji wymaga szeregu chemicznych czynników i reakcji zachodzących w glebie.
Sa to:
- kwaśny odczyn gleby 4,5-5,5
- obecność glinu
- żelazo organiczne

Bez żelaza nie ma wiązania glinu, bez niskiego ph nie ma pożądanych reakcji.
Zakwasić można chelatem żelaza, ale trzeba to robić bardzo ostrożnie w małych dawkach!!!!, bo reakcja jest natychmiastowa...ale krótkotrwała. Można przedawkować i uśmiercić roslinę, uprzedzam. Jest do kupienia nawóz do niebieskich hortensji z glinem. On jednocześnie zakwasza. Aby uzyskać niebieski kolor podlewanie trzeba zacząć już w marcu.
Najlepiej by było naszykować spory dołek, a w nim organiczną sciółkę jak pod rododendrony (liście dębowe, igliwie, kora, obornik, siarka) do tego sporo mączki granitowej.
Najlepszą glebą dla hortensji naturalnie niebieskich jest terra rossa, czyli czerwona ziemia.
Składa się głównie z wodorotlenków, uwodnionych tlenków glinu i wodorotlenku żelaza. Ogrodnik czasami musi być "małym" chemikiem


____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies