Gdzie jesteś » Forum » Drzewa i krzewy liściaste » Wiśnia piłkowana "Amanogawa" - Prunus serrulata "Amanogawa"

Pokaż wątki Pokaż posty

Wiśnia piłkowana "Amanogawa" - Prunus serrulata "Amanogawa"

Sonka 13:04, 30 maj 2016


Dołączył: 29 lut 2012
Posty: 2230
Moja za bardzo wybija w górę, chciałabym ją przyciąć, czy teraz jest dobry termin?
____________________
Ogrodowa terapia - ogród z periodycznym przesadzaniem pozdrawiam Krysia
Kacha123 22:27, 30 maj 2016


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 11707
anbu napisał(a)


Nie rozumie za bardzo, więc zapytam

Mazan oznacza to, że te zabiegi wykonujemy rokrocznie? Bez względu na to, jaki jest stan drzew?
Rozjaśnij proszę, bo mam 6 wiśni a chciałabym uniknąć w przyszłości tego typu kłopotów

Dziękuję..


Szkoda, że przy zakupie w szkółce nikt nie informuje o konieczności takich zabiegów. I szkoda, że nie zgłębiłam tematu przed zakupem
To czekają nas coroczne balety z amanogawami.
____________________
Kacha Mój ogród pod górkę
Kacha123 22:30, 30 maj 2016


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 11707
Ozz napisał(a)
Kacha123 - przymrozków nie było przypadkiem?


Przymrozki były, ale to nie one. Na początku tak właśnie myślałam, więc nie robiłam alarmu. Ogarnęłam się z tematem, jak zaczęły żółknąć i opadać listki, które wcześniej były soczyście zielone i na 100% nie przemarzły.
____________________
Kacha Mój ogród pod górkę
Kacha123 22:36, 30 maj 2016


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 11707
Mazan napisał(a)
Anbu

Rokrocznie i systematycznie szczególnie przy stosowaniu chemii syntetycznej. Stanu drzew nie znasz dokładnie, a patogen ujawnia się po kilku lub nawet kilkunastu dniach, a wtedy często trzeba interweniować nie tylko środkami ochrony lecz także sekatorem, a taki zabieg roślinom ozdobnym na pewno nie służy. Dlatego są zabiegi profilaktyczne, których celem jest zapobieganie interwencjom typu chirurgicznego, szczególnie u roślin kwitnących.


Pozdrawiam


A mam jeszcze kolejne pytanie, właśnie odnośnie sekatora. Jak rozpoznać, które pędy są porażone i trzeba uciachć?
____________________
Kacha Mój ogród pod górkę
Mazan 07:43, 31 maj 2016

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Kacha123

Teraz, jeśli to infekcja wiosenna, sekator sobie odpuść, a opryskami ratuj. Na sekator przyjdzie czas w lipcu do połowy sierpnia, gdy drzewo będzie tracić liście. Wtedy zobaczysz które pędy sa zainfekowane, a nawet martwe. Waldek czy Danusia często o tym przypominali, że systematycznośc i dobre zgranie terminów zabiegów to podstawa zdrowych roślin. Leczenie roślin ozdobnych zawsze wiąże się z ich uszkodzeniem czy deformacją.


Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Mazan 07:52, 31 maj 2016

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Sonka

Ciąć można zawsze, ale piszesz, że za bardzo wybijają. W takim razie trzeba zrobić tak, jak to robią sadownicy, czyli cięcie zimowe i wiosenne pobudza rośliny do wzrostu, natomiast letnie pobudza do kwitnienia. Zimowo - wiosenne cięcie to wzrost wilków, cięcie letnie - wzrost krótkopędów, na których tworzą się pąki kwiatowe. Którą opcję wybierzesz taką będziesz mieć roślinę.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Kacha123 08:02, 31 maj 2016


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 11707
Mazan napisał(a)
Kacha123

Teraz, jeśli to infekcja wiosenna, sekator sobie odpuść, a opryskami ratuj. Na sekator przyjdzie czas w lipcu do połowy sierpnia, gdy drzewo będzie tracić liście. Wtedy zobaczysz które pędy sa zainfekowane, a nawet martwe. Waldek czy Danusia często o tym przypominali, że systematycznośc i dobre zgranie terminów zabiegów to podstawa zdrowych roślin. Leczenie roślin ozdobnych zawsze wiąże się z ich uszkodzeniem czy deformacją.


Pozdrawiam


Jeszcze raz Ci bardzo dziękuję za pomoc. Będę obserwować, a teraz opryski.
Tak to jest, jak ktoś nasadzi setki roślin i myśli, że jest ogrodnikiem
Dużo nauki jeszcze przede mną, ale fajnie, że są ludzie tacy jak Ty i pomagają takim goopolom ogrodowym. Pozdrawiam
____________________
Kacha Mój ogród pod górkę
Beata333 11:33, 25 lip 2016

Dołączył: 09 mar 2016
Posty: 43
Pozdrawiam Wszystkich!


Nosze się z zamiarem posadzenia w samym środku ogrodu wiśni piłkowanej Royal Burgundy z powodu jej piękna. Wiem, że będzie sporym drzewem. Miałaby słońce z każdej strony.

Czy macie jakieś doświadczenia z tym drzewem? Może negatywne?
Na co trzeba uważać?

W jakim tempie rośnie?

Ile metrów od budynku sadzić?

Urzekla mnie już wiele lat temu.
Gardenarium 18:30, 25 lip 2016


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77304
Mam doświadczenia takie że rosła u mnie dwa lata i nigdy nie kwitła, nie była więc u mnie pieknym drzewem. Trzeciego roku pożegnałam się z nią.
Piękna to ona jest na zdjęciach.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Beata333 19:37, 25 lip 2016

Dołączył: 09 mar 2016
Posty: 43
Dziękuję.

Tak myslalam, że to zbyt piękne żeby było prawdziwe.

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies