Witajcie,
Długo szukałem odpowiedniego miejsca na forum, aby napisać o moim problemie. Obecny wątek również nie do końca do tego pasuje, a poniżej wyjaśniam dlaczego tak jest.
Od 2 lat jestem posiadaczem pięknego domu z dużym ogrodem, na środku którego wcześniejszy właściciel wybudował basen pokaźnych rozmiarów. Konstrukcja ma na pewno przeszło 8 lat, od 5 lat niewykorzystywana. Już nie chcę dodawać, iż zaprezentowana na poniższych zdjęciach konstrukcja podniosła wartość domu w momencie zakupu, jednak na pewno stworzyła na starcie duży problem, który utrzymuje się do dziś dnia.
Chciałbym wreszcie pozbyć się basenu. Czy ktoś z Was ma jakiekolwiek doświadczenie z likwidacją tego typu atrakcji? Zaznaczam już na wstępie, że nie interesuje mnie renowacja ani pomniejszenie basenu. Jego obecny stan jest krytyczny (około 0,5 metra organicznych zanieczyszczeń na dnie, niszczejąca konstrukcja niecki (drewno), stara i częściowo zniszczona infrastruktura, niekompletny osprzęt: brak pompy, stare filtry, nieużywana od lat instalacja).
W wstępie zaznaczę, że basen jest zasilany wodami gruntowymi. W zeszłym roku postanowiłem opróżnić nieckę i wypompowałem większość wody. W ciągu niespełna tygodnia woda ponownie wypełniła basen. Likwidując ten obiekt chciałbym zrobić to profesjonalnie unikając jakichkolwiek błędów. Myślałem o zasypaniu go gruzem bądź ziemią z z wykopów, których w mojej okolicy nie brakuje. Pojawia się jednak problem z wodami gruntowymi. Boję się, że stworzę wielką studnię. Z drugiej strony likwidacja ścian basenu zagrozi zawaleniem się jego brzegów wraz z dość ładnie wyglądającym piaskowcem wokół niego.
Cel, jaki chciałbym osiągnąć, to pozostawienie utwardzonej części wykonanej z piaskowca i zastąpienie niecki trawnikiem z utwardzoną częścią pod rozkładany sezonowo basen na stelażu.
Jak widać na zdjęciach, niezabezpieczony piaskowiec niszczeje. Na części terenu podjąłem już pewne prace porządkowe, lecz to kropla w morzu potrzeb. W zeszłym roku zabezpieczyłem teren płotkiem sztachetowym przed dziećmi i tak mam do dziś dnia. Póki co basen stanowi dom dla parki kaczek
Dziękuje za wszelkie rady i pozdrawiam!
Piotrek