Gdzie jesteś » Forum » Ochrona przed chorobami i szkodnikami » Choroby i szkodniki cisa, cis - zamieranie pędów cisa

Pokaż wątki Pokaż posty

Choroby i szkodniki cisa, cis - zamieranie pędów cisa

koti 22:45, 09 cze 2016

Dołączył: 16 wrz 2014
Posty: 29
Proszę o pomoc w sprawie cisów david - sadzone jesienią jako kopane, zdrowe okazy wysokości ok. 1,3m. Gleba rodzima (kiepskiej klasy) wymieszana z przekompostowaną. Regularnie podlewane nawet w zimie na plusie. Wiosną przegapiłam oprysk promanalem (za późno zdobyłam wiedzę na temat zapobiegania szkodnikom), ale regularnie sprawdzałam stan igieł i obecność tarczników. Niestety pojawiły się w tempie błyskawicznym - pryskałam tydzień temu mospilanem. Dodatkowo sypie igły głównie od środka, które regularnie oczyszczam. W niektórych miejscach igły są białe. Cisy żyją bo mają przyrosty, i one nie usychają. Proszę o plan ratunkowy, co zrobić po kolei aby im pomóc, mospilan czy kohinor - jak dawkować i jak często? Jak wzmocnić cisy, w tym roku nie nawoziłam niczym. Wiosną jedynie obsypałam dolomitem.

Ogólny aktualny wygląd najzdrowszego cisa


Bielejące igły



Atak tarczników?




Czy jest szansa na zabudowanie tej gałęzi?

grzybek 12:47, 10 cze 2016

Dołączył: 30 mar 2015
Posty: 19
Dziękuję za radę. A te przyrosty o ciemniejszej barwie? Kwestia nasłonecznienia?
____________________
olga
koti 21:15, 12 cze 2016

Dołączył: 16 wrz 2014
Posty: 29
KasiaWB napisał(a)
U mnie w tym roku istna plaga misecznika (( Proszę o pomoc, co robić? Cisy mają w tym roku ładne przyrosty, ale niestety to paskudztwo oblazło łodygi w ilości, w której usuwanie mechaniczne jest pracą syzyfową.....
Mam tylko Mospilan 20 SP (0,02%) , czy to wystarczy? Czytałam, że powinno się mieszać Mospilan z Talstar, ale tego drugiego u mnie nigdzie nie ma. Jeśli Mospilan wystarczy to proszę o informację, w jakiej proporcji proszek należy odmierzyć np. na 1 litr wody, bo na ulotce są proporcje dla oprysków na hektar....
Z góry pięknie dziękuję za pomoc.


KasiaWB

proszę zajrzyj tu:
http://www.ogrodowisko.pl/watek/1763-misecznik-cisowiec?page=5#post_2
ja mam ten sam problem a Mazan dokładnie opisuje jak walczyć

maciej 16:24, 13 cze 2016

Dołączył: 12 cze 2016
Posty: 41
Witam wszystkich!
Oto mój cis w pełnej okazałości.

Niby OK, zwłaszcza na górze - zielono. Wszędzie widać zielone, świeże przyrosty.
Na dole niestety brązowe igliwie i jak widać, spory opad na ziemi.




Szmata jest tymczasowo rozpięta na ziemi, otwór wycięty prawie średnicy korony.
Drzewo stoi na ok. metrowej górce, którą sztucznie usypaliśmy z gleby brunatnej gliniastej, która nam na działce zalegała. PH trochę poniżej 7 na sucho. Szkodnika nie zauważyłem. Wsadzone ok miesiąc temu, podlewanie w środy i soboty rano, ale jeszcze nei policzyłem ile wody pod to drzewo się leje; ok. 1.5h kropelkowania, w weekend skróciłem do 45m. Wieczorem w cieplejsze dni zraszam drzewa. Obok stoi świerk, jodła, kosodrzewiny, jałowiec, zielone i zdrowe.
Nie wiem, czy już mam się martwić? Proszę o poradę.

MajaD 20:22, 17 maj 2017

Dołączył: 17 maj 2017
Posty: 2
Dzień dobry, przejrzałam wątek, ale niestety nie znalazłam odpowiedzi na problem, który pojawił się w moim ogrodzie. Załączam zdjęcia i będę bardzo wdzięczna za opinię co może dolegać moim cisom. Część tegorocznych pędów zwiędła i obumiera. Ale właśnie - tylko część. Przyjrzałam się roślinom i nie znajduję tam żadnego szkodnika czy objawów obecności grzyba. Tydzień temu były przymrozki, ale raczej minimalne - te cisy już nie raz przechodziły takie warunki pogodowe w okolicach 'zimnej Zośki' - a tylko w tym roku zareagowały w ten sposób. Czy mogłabym prosić o opinię co Waszym zdaniem może być przyczyną obumierania niektórych pędów i co robić? Z góry dziękuję, Maja

kasia_c 21:04, 17 maj 2017

Dołączył: 27 maj 2015
Posty: 793
Moje też mają niektóre takie końcówki. Mi się wydawało że to przymroziło, ale niech się może fachowiec wypowie
____________________
Kasia_c To miejsce trzeba kochać
Toszka 23:41, 17 maj 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
MajaD - to robota przymrozków. Moje cisy też dostały. Będzie dobrze

Maciej - nie podałeś jak duża była bryła korzeniowa. Taki cis ma olbrzymie korzenie, które były bez wątpienia ciachnięte do minimum. Ten odciąg to stabilizacja? Przechyla się?
Czy do dołka przed sadzeniem był dodany kompost, kora, obornik, dolomit?Korzenie muszą dostać na start "zachętę" do rozrostu, czyli pulchną próchniczną ziemię.

Przy tak dużych cisach najważniejsze jest danie żyznej mieszanki i niezwykle staranne upchnięcie ziemi we wszystkie szczeliny pod i naokoło bryły korzeniowej. Często się zdarza, ze po jakimś czasie okazuje się, że ziemia była źle upchnięta i w praktyce korzenie wiszą i zamierają. Warto to sprawdzić lejąc obficie wodę i naokoło bryły korzeniowej (nie w bryle) zrobić kijem głębokie, po skosie, pod korzenie dziury. Potem wystarczy wsadzić rękę. Woda wpłynie, a reka wpada.... Ta górka nie ułatwia podlewania, które powinno być robione kubłami - lepiej podlewać rzadziej a obficie, niż często a mało. Woda musi głęboko wsiąknąć. Mozna podlać kilkoma kubłami roztworu ukorzeniacza w płynie (Korzonek).

Cis musi się zaaklimatyzować do nowego kąta padania słońca, wilgotności otoczenia etc. Będzie się aklimatyzował i ukorzeniał 2 lata. Może się bardzo obsypać w lipcu. Wymaga starannego podlewania. Bez nawożenia aby nie "pędzić" zielonej masy.
Podejrzewam, że dolne gałązki w trakcie wykopywania, transportu i sadzenia były połamane i pozaginane. To też powoduje opad igiełek.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
tuchan 10:32, 18 maj 2017


Dołączył: 12 lip 2015
Posty: 91
MajaD napisał(a)
Czy mogłabym prosić o opinię co Waszym zdaniem może być przyczyną obumierania niektórych pędów i co robić? Z góry dziękuję, Maja
Jest to efekt działania przymrozku. Taka wrażliwość młodych przyrostów cisów na przymrozki to moim zdaniem jedna z największych wad cisa. U mnie aż tak w tym roku nie oberwały. W ubiegłym 100% przyrostów przetrwało, natomiast w poprzednim 100% młodych przyrostów skasował przymrozek. Co z tym robiłem? Poczekałem aż przyschną, pousuwałem i spryskałem cisy topsinem od grzyba. I tyle. Zawsze możesz się też trochę pocieszyć, że cisy się lepiej pozagęszczają
____________________
tuchan 10:44, 18 maj 2017


Dołączył: 12 lip 2015
Posty: 91
maciej napisał(a)

Nie wiem, czy już mam się martwić? Proszę o poradę.
To raczej wróżenie z fusów. Cis pewnie kopany i sadzony z gołym korzeniem. Połowa kwietnia, to moim zdaniem za późna pora, ja posadziłbym wcześniej. Generalnie ma imponującą wielkość, ale piękny nie jest (mało zagęszczony, dużo prześwitów, moim zdaniem przez brak cięć był nienajlepiej prowadzony). Ogólnie też jakoś nie podoba mi się jego kolor. Moje cisy (a mam dwie odmiany) w kwietniu mają igły znacznie ciemniejsze niż ten. Jaskrawej zieleni dostają dopiero w maju jak obsypią się młodymi przyrostami. Ten jest jakiś "za zielony". Ale może się mylę, może ta odmiana tak ma, może aparat przekłamuje kolory? Nie wiemy też jak duża była bryła korzeniowa czy dobrze posadziłeś? Sądząc po tej stabilizacji cisa mogło z tym nie być ciekawie. Nie podoba mi się też, że ziemia wygląda, na strasznie mocno ubitą. Owszem przy sadzeniu trzeba ziemię ugniatać, żeby korzenie nie wisiały w próżni, ale tu to sprawia wrażenie, że i na zewnątrz jest skała! Słowem za dużo niewiadomych. Podlewaj, ale nie przelewaj. Niczym nie nawoź. Zobaczymy jak będzie. Aha...ja bym go nie zraszał. Cis rzeczywiście lubi wilgotne powietrze i podpisuję się pod opinią, że super rośnie w okolicach stawów (mój akurat ma przez płot staw sąsiada, ale jak coś się dzieje z iglakiem lecą igły itd, to lanie na niego zimną wodą powoduje dodatkowy stres, a także w sposób znaczący ułatwia działanie grzybom.
____________________
MajaD 13:44, 18 maj 2017

Dołączył: 17 maj 2017
Posty: 2
@Toszka @Tuchan - bardzo dziękuję! I cieszę, że to 'tylko' przymrozki. Pozdrawiam, Maja
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies